

Serial Władca pierścieni: Pierścienie Władzy bywa wielokrotnie krytykowany za znaczne odstępstwa od książkowej wizji J.R.R. Tolkiena - niektórzy mówią nawet o "zamachu" na twórczość legendarnego pisarza. Składa się jednak tak, że ostatnie odcinki 2. sezonu dają doskonały dowód na to, iż przynajmniej jeden motyw produkcji Amazona zdaje się w pełni odzwierciedlać zamysł autora Władcy Pierścieni, będąc przedstawionym inaczej i prawdopodobnie lepiej niż zrobił to Peter Jackson w swojej filmowej trylogii: chodzi tu o ukazanie na ekranie "oka" Saurona.
Wielu z odbiorców dzieł Jacksona, którzy nie mieli styczności z książkami Tolkiena, może nie zdawać sobie sprawy, że słynne "oko" Saurona - będące jednym z najbardziej rozpoznawalnych aspektów wizualnych trylogii - jest w rzeczywistości wymysłem reżysera i scenarzystów (na marginesie: początkowo krytykowanym równie mocno jak odstępstwa w serialu Amazona). Pisarz bowiem ani razu w swoich powieściach nie eksponował "oka" złoczyńcy w innym znaczeniu niż symboliczne, nie mówiąc już o próbie ukazania go okrytego płomieniami na szczycie wieży Barad-dûr.
Owszem, Sauron w trakcie wydarzeń opisanych we Władcy Pierścieni przybrał fizyczną postać, ale jedynymi postaciami, które ją ujrzały, byli Gollum i Aragorn (przy pomocy Palantíra).
Jak zauważa teraz serwis Screen Rant, twórcy Pierścieni Władzy wątek "oka" Saurona odczytują kompletnie w duchu przekazu płynącego z powieści Tolkiena, przedstawiając je za pomocą metaforycznego wpływu złoczyńcy na postacie ze Śródziemia. Świadczy o tym choćby scena rozmowy z szóstego odcinka 2. sezonu, w której Galadriela i Adar rozprawiają o sposobie działania antagonisty - ten ostatni ma "wiercić dziurę, przez którą wślizguje się reszta jego ciała". Adar stwierdza, że gdy Sauron obserwuje swoją ofiarę, "staje się ona od niego w pełni uzależniona". Dodajmy do tego przyglądanie się poczynaniom Celebrimbora i krasnoludów i późniejsze nimi manipulowanie.
Warto zauważyć, że o takim właśnie, metaforycznym "oku", które wciąż obserwuje swoją armię i przeciwników, na kartach powieści mówili Gandalf i Elrond, powtarzając później te słowa w filmach Jacksona.
Wątki i motywy, które fani Tolkiena krytykowali przed premierą filmów Petera Jacksona
Najpotężniejsze postacie Śródziemia
Zobacz także:
Źródło: Screen Rant

