fot. Gold Circle Films // Seven Deuce Entertainment
W sobotę Woody Harrelson wystąpił w programie rozrywkowym Saturday Night Live. Tam zaprezentował swój żartobliwy monolog, w którym wiele osób dostrzegło antyszczepionkowy komentarz. Na Twitterze pochwalił go nawet Elon Musk. Wygląda na to, że widzowie dobrze odczytali ten skecz doszukując się w nim ukrytego znaczenia i porównania do pandemii koronawirusa.
Aktor w rozmowie z magazynem New York Times omawiał film Champions, w którym wystąpił w głównej roli. Powiedział, że lubi grać w filmach niezależnych, ale nie przypadły mu do gustu obostrzenia na planie. Przyznał, że protokoły covidowe są dla niego absurdem. Dziennikarz zapytał o powód jego stanowiska.
Kontynuował:
Dodał, że jako anarchista źle znosi nakazy. Powiedział, że chodzi mu o ekipę, ponieważ on może chodzić bez maseczki i być rzadziej testowany. Przyznał, że nie jest w tej samej sytuacji, co oni, ale i tak to nie jest w porządku. Powiedział, że to trwa już trzy lata i należy z tym skończyć.
fot. zrzut z ekranu z youtube // Saturday Night Live
Źródło: deadline.com