Wczoraj widzieliśmy, co by było, gdyby Dexter Morgan był Polakiem, a dzisiaj przyjrzyjmy się połączeniu stylu Wesa Andersona z oddziałem X-Men. Widzicie nawiązania do twórczości reżysera?
[video-browser playlist="669095" suggest=""]
Przypomnijmy, że "Grand Budapest Hotel" Andersona otrzymał niedawno cztery Oscary. Ostatni film o komiksowych mutantach, "X-Men: Przeszłość, która nadejdzie", musiał zadowolić się jedną nominacją. Premiera "X-Men: Apocalypse" w przyszłym roku.