

Za powstaniem Blika stoi firma Polski Standard Płatności, która przekonała kilkanaście rodzimych banków oraz wielu operatorów systemów płatności internetowych do wdrożenia prostej i bezpiecznej metody wykonywania transakcji. Blik pozwala autoryzować płatności bez logowania się na stronę banku, wpisując u pośrednika wyłącznie kod generowany przez aplikację i potwierdzając go na naszym telefonie. Dzięki temu zakupy internetowe można bezpiecznie wykonywać nie tylko na domowym, sprawdzonym komputerze.
Nowatorskość Blika doceniły właśnie dwie wielkie amerykańskie korporacje – Netflix oraz Uber – które wkrótce będą bezpośrednio akceptowały transakcje realizowane za pośrednictwem systemu od Polskiego Standardu Płatności.
W rozmowie z dziennikarzami Reutersa prezes firmy Dariusz Mazurkiewicz przyznał, że partnerstwo z takimi globalnymi gigantami pozwoli Blikowi zaistnieć na arenie międzynarodowej i upowszechnić system poza granicami Polski. Obecnie Blik funkcjonuje wyłącznie w ramach rodzimych systemów bankowych, ale Mazurkiewicz liczy na to, że wkrótce sięgną po niego także operatorzy z innych krajów.
Warto zauważyć, że już dziś z Blika można korzystać pośrednio na wielu zagranicznych stronach. Dzięki takim usługom jak np. Przelewy24 czy PayU za pośrednictwem Blika zapłacimy m.in. za produkty na Steamie czy w AliExpress. Zintegrowanie tego systemu płatności bezpośrednio z Netlixem czy Uberem to kolejny krok na drodze go jego światowej ekspansji.
Źródło: Reuters


