
Chyba nikogo nie trzeba przekonywać, że odpowiedzialni za DCEU chcieli w ekspresowym tempie stworzyć wielki ekranowy świat, jak najszybciej nadrabiając to, co w MCU udało się na przestrzeni kilku lat. W ostatnim czasie pojawiają się jednak głosy, że Warner Bros. będzie mocniej akcentować samodzielne historie, a za taki obrót spraw odpowiada zarządzający filmowym oddziałem firmy Walter Hamada. Fani od dawna zastanawiali się nad tym, czy takie podejście leżało u fundamentów całego projektu. Wygląda na to, że potwierdził to Zack Snyder. Na stronie Vero został on zapytany przez internautę o to, czy początkowo filmy DCEU nie miały bardziej przypominać trylogii Mrocznego Rycerza i służyć ekranowemu rozwojowi poszczególnych postaci. Reżyser odpowiedział jedynie krótkim „Tak”.
Snyder wyjawił także, że widoczny w filmie Batman v Superman: Świt sprawiedliwości kostium Robina nie należał do Jasona Todda, a do Dicka Graysona. Co więcej, reżyser planował wprowadzenie do DCEU innej wersji pomocnika Mrocznego Rycerza, Carrie Kelley, postaci, którą znamy z legendarnego komiksu Powrót Mrocznego Rycerza.
Co o tym sądzisz?
Jeżeli posiadasz oddzielne konto w serwisie disqus kliknij tutaj, aby je powiązać
UWAGA: Ten komunikat będzie się pojawiał aż do momentu uruchomienia systemu nowych komentarzy niezależnie od tego czy wykonasz powyższe instrukcje czy nie.