Antonio Banderas - El Mariachi kończy 60 lat. Najlepsze filmy ulubieńca Almodóvara
Antonio Banderas, jeden z największych gwiazdorów kina hiszpańskiego i amerykańskiego, obchodzi dziś urodziny. Wspomnijmy więc najciekawsze filmy z jego udziałem.
Antonio Banderas, jeden z największych gwiazdorów kina hiszpańskiego i amerykańskiego, obchodzi dziś urodziny. Wspomnijmy więc najciekawsze filmy z jego udziałem.
Antonio Banderas urodził się w Maladze 10 sierpnia 1960 roku. Po Labiryncie namiętności błyskawicznie stał się jednym z najpopularniejszych aktorów teatralnych i filmowych w Hiszpanii. Współpraca z Pedro Almodóvarem zapewniła młodemu artyście międzynarodowy rozgłos; występował w produkcjach hiszpańskich, europejskich i amerykańskich. Prawdziwą sławę w USA przyniosły mu występy w Zwiąż mnie i Kobietach na skraju załamania nerwowego. Później przyszła pora na ważne i głośne tytuły amerykańskie. Główna rola u Roberta Rodrigueza w filmie Desperado okazała się biletem wstępu do grona hollywoodzkich gwiazd. Nazywany hollywoodzkim symbolem seksu lat 90. Co ciekawe - chciał zostać piłkarzem. Plany zniweczyła kontuzja.
Sam próbował sił jako reżyser, stając za kamerą filmów Wariatka z Alabamy (w którym zagrały jego ówczesna żona, Melanie Griffith i córka Stella) czy hiszpańskojęzycznego El camino de los ingleses. Bywał też producentem, modelem i piosenkarzem. Mówi się, że najlepszą kreację zaprezentował niedługo przed sześćdziesiątką. Ból i blask Almodóvara przyniósł mu pierwszą nominację do Oscara i Złotą Palmę.
Z okazji okrągłych sześciu dekad na karku naszego el mariachi przypominamy dziesięć znakomitych filmów z jego udziałem, które zdecydowanie warto znać.
Wywiad z wampirem
Udana i lubiana adaptacja powieści Anne Rice z serii The Vampire Chronicles. Gwiazdorska, pierwszoligowa obsada, doskonałe charakteryzacje i kostiumy, mrok. Banderas wciela się tu w wampira Armanda, który nie przypomina książkowego pierwowzoru ani pod względem wyglądu, ani charakteru; aktor stworzył jednak dziwacznie hipnotyzującą kreację, od której trudno oderwać wzrok.
Desperado
Fabularna kontynuacja debiutu reżyserskiego Roberta Rodrigueza pt. El Mariachi. Tajemniczy gitarzysta szuka zemsty na zabójcach swojej dziewczyny i wypowiada krwawą wojnę gangowi. Broń w futerale na gitary, umiejętnie przerysowane sceny strzelanin i walk, doskonała muzyka i jedna z przełomowych ról Banderasa.
Skóra, w której żyję
Dość nietypowy przypadek, w którym Almodóvar oparł swój scenariusz na fabule powieści. Niesamowity film o akcie tworzenia i człowieku, który postanawia zaingerować w ludzką powłokę. Zaskakujący, wciągający, pełny, a jakże, ukrytych (ale nieprzesadnie głęboko) znaczeń. Przejmujący i przerażający momentami Banderas.
Ból i blask
Nazywany jednym z najlepszych filmów Almodóvara w ogóle (a na pewno najlepszym od lat). Bolesny autentyzm: godzenie się ze sobą, godzenie się ze sztuką, godzenie się w ogóle. Ciało jako klatka dla marzącego o swobodzie ducha - Banderas nigdy chyba nie zagrał lepiej. Dużo tu przepięknego cierpienia.
Filadelfia
Po latach może wydawać się nazbyt ckliwy i moralizatorski, ale nie można odmówić mu serca. Filadelfia to znakomicie zagrany film, który na wielkim ekranie przetarł szlak tematyki AIDS i ludzi chorych.
Maska Zorro
Frajda. Dużo frajdy. I świetna obsada. Jasne, schemat goni schemat, ale hej, ten film tchnął nowe życie w legendę. To naprawdę udany przygodowy obraz z ciekawym politycznym tłem; znakomicie udźwiękowiony, wypełniony wciągającą akcją i dopieszczony technicznie.
Prawo pożądania
Miłość, pasja, pożądanie i, oczywiście, zazdrość. Wyraziści bohaterowie i niebezpieczne uczuciowe rozgrywki, które nie mogą skończyć się dobrze. Almodóvar kpi z gatunkowych klisz i z pasją opowiada o miłosnym szaleństwie.
Królowie Mambo
Pasja, sukces i upadek. Dwaj bracia we wczesnych latach pięćdziesiątych przybywają do Nowego Jorku, by zrobić wielką muzyczną karierę. Ścieżka dźwiękowa tego filmu to absolutny majstersztyk. Całość świetnie wygląda, a do tego... trzyma w napięciu i wyciska łzy.
Kobiety na skraju załamania nerwowego
Świetnie napisana i autentycznie zabawna komedia, a dodatkowo jeden z najbardziej bezczelnych filmów Almódovara, jednocześnie - jak na Hiszpana - obraz niezwykle lekki. Finezja w odczarowaniu ciężkiej problematyki wzbudza podziw. Warto.
Matador
Bezwzględne rozliczenie z kulturą macho. Opowieść o destrukcyjnych uczuciach, o przemocy tańczącej z miłością, w końcu też o śmierci i namiętności. To zagęszczenie pozornie sprzecznych emocji czyni Matadora jednym z najintensywniejszych filmów Almodóvara. Intrygująca, jakże inna od późniejszego image'u rola Banderasa.
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat