Chris Pratt – ciekawostki na 36. urodziny
Możecie w to nie uwierzyć, ale Chris Pratt obchodzi dzisiaj 36. urodziny. Jego kariera eksplodowała zaledwie przed rokiem, wraz z widowiskiem Marvela "Strażnicy Galaktyki", a wcześniejsza filmografia aktora szczególnie się nie wyróżniała.
Możecie w to nie uwierzyć, ale Chris Pratt obchodzi dzisiaj 36. urodziny. Jego kariera eksplodowała zaledwie przed rokiem, wraz z widowiskiem Marvela "Strażnicy Galaktyki", a wcześniejsza filmografia aktora szczególnie się nie wyróżniała.
Dziś Chris Pratt to człowiek po metamorfozie, a dzięki sukcesowi „Jurassic World” także aktor na szczycie, którego nazwisko jest obecnie jednym z najbardziej rozchwytywanych. Z okazji urodzin zebraliśmy 13 ciekawostek pokazujących różne oblicza Chrisa Pratta.
Uprawiał zapasy w liceum
“Mówiłem, nie mam pojęcia jak, ale wiem, że będę sławny, i wiem, że zarobię kupę hajsu”.
Christopher Michael Pratt urodził się 21 czerwca 1979 roku w Virginii w stanie Minnesota. Jednym z jego wczesnych zainteresowań były… zapasy. Udało mu się nawet zająć 5. miejsce w stanowych mistrzostwach nastolatków. Nawyki związane ze zrzucaniem wagi (specjalna dieta, wyczerpujące treningi i pocenie się), które są kluczowym aspektem podczas uprawiania sportów zapaśniczych, weszły mu w krew i pomagają dzisiaj w karierze aktorskiej. Powyższy cytat to odpowiedź, jakiej wiele lat temu udzielił trenerowi na pytanie o swoją przyszłość.
Był bezdomnym na Hawajach
“To całkiem kozackie miejsce, żeby być bezdomnym (…) Nic, tylko piliśmy, paliliśmy trawkę i pracowaliśmy w minimalnym wymiarze – na tyle, żeby starczyło na benzynę, żarcie i artykuły wędkarskie. Urocze czasy”.
To dopiero niesamowita historia. Pratt nie ukończył koledżu i przeprowadził się na Hawaje - konkretnie na wyspę Maui, gdzie przez rok mieszkał w vanie z obrazkiem Scooby-Doo na boku, sypiał w namiotach na plaży i pracował w restauracji o nazwie… Bubba Gump Shrimp Company. Tak, dobrze kojarzycie – to nazwa inspirowana Forrest Gump. To zresztą w tej restauracji rozpoczęła się jego aktorska kariera – wypatrzyła go aktorka Rae Dawn Chong i zaoferowała rolę w swoim krótkometrażowym reżyserskim debiucie „Cursed Part 3”. Na zamieszczonym zdjęciu widać wspomniany van, a kartki papieru w rękach Chrisa to właśnie scenariusz omawianego filmu.
[video-browser playlist="715910" suggest=""]
Pracował jako striptizer
„Czuję się uprzedmiotawiany, ale w ogóle mi to nie przeszkadza. Zresztą, jeśli chcemy z powodzeniem walczyć o równość płci, to starajmy się wyrównywać w drugą stronę – nie uprzedmiotowiajmy kobiet mniej, ale mężczyzn bardziej. Jest wiele kobiet, które zrobiły karierę dzięki swoim ciałom, i jak też wykorzystuję to na swoją korzyść. Bo w końcu nasze ciała to przedmioty. Jesteśmy workiem mięśni, krwi i organów, które dał nam Bóg, abyśmy się mogli po tym świecie poruszać”.
Poza pracą w restauracji Pratt imał się również innych zajęć. Raz była to sprzedaż biletów, a innym razem… męski striptiz. Dziś wspomina, że nigdy nie wstydził się rozbierania, był lekkoduchem i skoro przez większość czasu i tak chodził bez ciuchów, to uznał, że może na tym zarobić. Nigdy nie udało mu się jednak dostać angażu w profesjonalnym klubie, a jego występy ograniczyły się do takich okazji jak impreza urodzinowa babci jego kolegi. Nawyki jednak pozostały – w ramach żartu postanowił rozebrać się przed Amy Poehler podczas kręcenia „Parks and Recreation” – za co miał zresztą problemy ze stacją NBC.
[video-browser playlist="715913" suggest=""]
Ksywka: Monkeyboy
„Miałem obsesję na punkcie małp. Tak dostałem swoją ksywkę. Co poniedziałek rysowałem humorystyczne historyjki z małpami i tak to się zaczęło. Kupowałem każdą pluszową małpkę, jaką zobaczyłem”.
Tak to bywa z ksywkami, że najczęściej nie mamy na nie wpływu. Mianem Monkeyboy, a więc - luźno tłumacząc - małpiatego chłopca, Pratt został ochrzczony przez swoich szkolnych kolegów. Przydomek ten wędrował za nim również po plażach Maui, a najstarsi przyjaciele do dziś się tak do niego zwracają. Monkeyboy radzi sobie nieźle, powiodło mu się – mawiają.
Posiada talenty muzyczne
"Razem z kumplem mieszkaliśmy w vanie na Maui, codziennie słuchaliśmy [Eminema] i paliliśmy trawkę”.
Śpiewał ballady w „Parks and Recreation”, okazyjnie przygrywa na gitarze, a w „Jeszcze dłuższych zaręczynach” dał wokalny popis z piosenką „Cucurrucucu Paloma”. Podczas promowania „Guardians of the Galaxy” błysnął też miłością do hip-hopu. Zagadnięty przez DJ-a w wywiadzie radiowym, udowodnił znajomość jednej z wczesnych piosenek Eminema. Posłuchajcie sami, czy ma talent. Może kiedy jego aktorska kariera przystopuje, Chris zajmie się muzyką?
[video-browser playlist="715917,715918" suggest=""]
Był Obi-Wanem Kenobim
„Nie wygrasz, Darth”.
„Guardians of the Galaxy” to hołd złożony space operom takim jak „Gwiezdne Wojny”. A czy wiecie, że Pratt do swojego CV może wpisać nie tylko Star-Lorda, ludzika LEGO i trenera dinozaurów, ale także Mistrza Jedi? Podkładał głos pod Obi-Wana Kenobiego w jednej z gier na konsolę Xbox 360 oraz wziął udział w aktorskiej reklamie produktu, w której to zmierzył się z samym Darth Vaderem. W swoim stylu, żartując i wygłupiając się.
[video-browser playlist="715919" suggest=""]
Ciąg dalszy na stronie drugiej.
- 1 (current)
- 2
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1975, kończy 49 lat
ur. 1945, kończy 79 lat