Christopher Lee – 10 ról, których być może nie kojarzycie
W maju tym artykułem świętowaliśmy 93 urodziny Christophera Lee. Dziś przypominamy go w znacznie smutniejszych okolicznościach. Odeszła prawdziwa legenda kina, aktor z grubo ponad 250 rolami w dorobku. Pamiętamy go z "Gwiezdnych Wojen", "Władcy Pierścieni", "Bonda" czy wielu wcieleń Draculi, ale to przecież nie wszystko.
W maju tym artykułem świętowaliśmy 93 urodziny Christophera Lee. Dziś przypominamy go w znacznie smutniejszych okolicznościach. Odeszła prawdziwa legenda kina, aktor z grubo ponad 250 rolami w dorobku. Pamiętamy go z "Gwiezdnych Wojen", "Władcy Pierścieni", "Bonda" czy wielu wcieleń Draculi, ale to przecież nie wszystko.
Tę twarz i ten głos trudno pomylić z kimś innym. Lee zapracował sobie przez wiele dekad na markę jednego z najbardziej charakterystycznych aktorów w historii. Grał i grał, pojawił się w wielu słynnych cyklach, ale także w wielu filmach, o których mało kto pamięta. Przyjrzyjmy się troszkę tym mniej znanym (i czasem mniej udanym). Zostawmy więc "Bondy", "Gwiezdne Wojny" czy Draculę w spokoju. Zobaczmy, co jeszcze skrywa się w jego filmografii:
„Hamlet” (1948)
Ledwie Lee rozpoczął swą ekranową karierę, a już zagrał w filmie, który zdobył Oscara (czy nawet cztery, w tym tego najważniejszego, dla najlepszego filmu). Był to „Hamlet” w reżyserii Laurence'a Oliviera. Lee nie wypowiedział w nim nawet jednego słowa, ale zagrał. Widać go, więc się liczy.
[video-browser playlist="702572" suggest=""]
„The Crimson Pirate” (1952)
Lee wciąż na dorobku. Co prawda kończył wtedy 30 lat, ale późno zaczął – na ekranach można go było oglądać w małych rólkach dopiero od kilku lat, wcześniej przecież była II wojna światowa i Lee służył w armii jak wielu innych Anglików. Tu, w słynnym filmie przygodowym z Burtem Lancasterem, pojawił się gdzieś na drugim planie i zbierał doświadczenie w graniu czarnych charakterów – wcielił się w Józefa, pomocnika złowrogiego Barona Grudy.
[video-browser playlist="702573" suggest=""]
„Przekleństwo Frankensteina” (1957)
To pierwszy film z wytwórni Hammer, w którym Lee wystąpił. I jak widać, wcale nie zaczął od Draculi. Najpierw (pewnie z racji wzrostu) został potworem stworzonym przez Victora Frankensteina (w tej roli Peter Cushing – panowie wystąpili potem razem mnóstwo razy).
[video-browser playlist="702574" suggest=""]
„Sherlock Holmes und das Halsband des Todes” (1962)
Tak właśnie – Lee po raz pierwszy w rolę Sherlocka Holmesa wcielił się w filmie produkcji niemieckiej. Wcześniej zagrał w angielskim „Psie Baskerwillów”, ale na drugim planie. Tu już był Sherlockiem, choć tylko z ciała, bo gdy przystąpiono do nagrywania głosów (w postprodukcji), to zastąpiono go – również w wersji angielskiej – innym aktorem.
[video-browser playlist="702575" suggest=""]
„Prywatne życie Sherlocka Holmesa” (1970)
I od tego momentu Sherlock Holmes stał się kolejną marką mocno powiązaną z filmografią Lee. W tej wariacji na przygody słynnego detektywa wyreżyserowanej przez Billiego Wildera zagrał z kolei brata Sherlocka, Mycrofta Holmesa. Wyszło naprawdę zabawnie.
[video-browser playlist="702576" suggest=""]
Na stronie drugiej m.in. "Port lotniczy 1977" oraz "Captain America II: Death Too Soon".
- 1 (current)
- 2
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1967, kończy 57 lat
ur. 1989, kończy 35 lat
ur. 1988, kończy 36 lat