DO ZOBACZENIA: Powrót mutantów
Zapraszamy do zapoznania się z cotygodniowym zestawieniem filmów, które pojawią się w polskich kinach podczas nadchodzącego weekendu.
Zapraszamy do zapoznania się z cotygodniowym zestawieniem filmów, które pojawią się w polskich kinach podczas nadchodzącego weekendu.
Blockbusterem tygodnia jest X-Men: Przeszłość, która nadejdzie, czyli oczekiwany powrót Bryana Singera do uniwersum mutantów. Wielbiciele kina ambitniejszego dostaną dramat science fiction Teoria wszystkiego w reżyserii Terry'ego Gilliama, twórcy 12 małp. Dla najmłodszych aż dwie propozycje: brytyjski Listonosz Pat i wielki świat oraz niezależna animacja z USA pt. Czarnoksiężnik z Oz: Powrót Dorotki.
X-Men: Przeszłość, która nadejdzie
Na razie prasa jest zachwycona powrotem Bryana Singera, który na portalu rottentomatoes.com zdobył dotychczas 94% pozytywnych recenzji. W opiniach czytamy, że jest to najlepszy film z serii. Singerowi udaje się stworzyć widowisko napędzane przez bohaterów, które nie jest tylko kolejnym hałaśliwym, niemającym większego znaczenia letnim filmem. Obraz jest połączeniem mrocznego dramatu z komiksowym klimatem, efektowną akcją i zabawnym, troszkę głupkowatym humorem. Wszyscy komplementują spektakularne efekty specjalne oraz świetnie przygotowane sceny akcji. Wielu nazywa X-Men: Days of Future Past eleganckim blockbusterem zrobionym z sercem, który na pewno usatysfakcjonuje fanów komiksowych widowisk.
W negatywnych recenzjach krytycy zwracają uwagę na scenariusz, który pozostawia wiele do życzenia. Niektórym nie podoba się prowadzenie narracji, która zbyt często skacze z lat 70. do przyszłości i z powrotem. Nie udaje się też rozwinąć niektórych bohaterów, a humor nie satysfakcjonuje.
[info] Film ukazuje wizję alternatywnej przyszłości, w której po udanym zamachu na senatora mutanci są ścigani przez gigantyczne roboty zwane Sentinelami. Świadomość Wolverine'a zostaje wysłana w przeszłość, gdzie ma spotkać młodszych mutantów i ostrzec ich przed zagrożeniem. Podczas wysyłania Wolverine'a Kitty Pryde doznaje urazu, więc bohaterowie będą musieli odnaleźć inną metodę na jego powrót. [/info]
Najnowszy film Terry'ego Gilliama, twórcy takich produkcji jak 12 małp czy Brazil. Obraz zebrał bardzo mieszane recenzje, w których jedni film kochają, a inni nienawidzą. W pozytywach czytamy, że jest to obraz inteligentny, wymagający cierpliwości i pełni uwagi, gdyż każde dopracowane do perfekcji ujęcie mówi wiele o tym, co reżyser chce pokazać. Opowieść jest czasem chaotyczna, zabawna i pokazuje najlepsze zalety wyjątkowej wyobraźni reżysera. Teoria wszystkiego to zaskakująco niecodzienna jazda gwarantująca wyjątkową rozrywkę. Największą zaletą jest jednak Christoph Waltz - to właśnie dzięki jego kreacji widz nie ma ochoty patrzeć na zegarek.
W negatywnych opiniach czytamy, że Gilliam nieumiejętnie próbuje odtwarzać najlepsze cechy swojego stylu. Obraz dłuży się, nudzi i jest przepełniony pięknymi wizualnie ujęciami, które treściowo są puste. Krytycy zarzucają, że filmowi brak energii, pazura i określonego celu - to przerost formy nad treścią, w którym zakończenie bardzo rozczarowuje.
[info] W niedalekiej przyszłości ludzie zostają pozbawieni resztek prywatności, a odpowiedzią na każde - nawet najskrytsze ich pragnienia - są wszechobecne wirtualne usługi, którymi sterują wielkie korporacje. Ukrywający się przed światem ekscentryczny geniusz Qouen Leth (Waltz) otrzymuje od prezesa zarządu najpotężniejszego koncernu świata (Damon) tajną misję.
Korzystając z wszelkich dostępnych ludziom środków, ma rozszyfrować sens istnienia wszechświata. Jednak zanim rozwiąże największą ze wszystkich zagadek, musi zmierzyć się ze swoimi paranojami i obsesjami, szaloną psychoanalityczką (Swinton), namolnym szefem (Thewlis), tajemniczą nieznajomą, która chce z nim uprawiać wirtualny seks (Thierry), i czarną dziurą, która nieubłaganie wsysa cały wszechświat... [/info]
Kinowa wersja kultowego serialu nie zachwyca. W recenzjach czytamy, że największą wadą jest zastąpienie animacji poklatkowej komputerową. To odziera przygody listonosza Pata z całego uroku i charakteru. Fabularnie jest przekombinowanie, sztampowo i mało kreatywnie, a humor nie bawi. Dowiadujemy się, że mimo wszystko obraz może bawić najmłodszych (do czwartego roku życia), ale rodzice nie będą zachwyceni.
[info] Sympatyczny listonosz Pat z małego spokojnego miasteczka zapragnie wziąć udział w niezwykle popularnym telewizyjnym show "Gwiazdą być!". Czeka go więc wyprawa do wielkiego miasta w zwariowany świat gwiazd i telewizyjnych osobowości. Będzie to dla niego wielka i niebezpieczna przygoda. Na szczęście jak zwykle może liczyć na swoich starych przyjaciół z rodzinnego miasteczka oraz swawolnego kota Jessa, dzięki którym odkryje, że od sławy, kariery i świateł wielkiej metropolii stokroć cenniejsza jest grupa bliskich osób, z którymi nigdy nie można się nudzić. [opis dystrybutora] [/info]
Czarnoksiężnik z Oz: Powrót Dorotki
Niezależny film animowany wyprodukowany w USA został zmiażdżony przez krytykę. W recenzjach czytamy, że jest to tania i do bólu sztampowa próba wyciągnięcia pieniędzy z popularności historii o Krainie Oz. Opowieść jest oparta na kliszach, humor jest budowany siermiężnie, a piosenki są co najmniej przeciętne. Obraz charakteryzuje się także bardzo tanią animacją, która szybko męczy i odstaje od współczesnych trendów. Krytycy nie są pewni, czy młody widz powinien oglądać coś, co stworzono po linii najmniejszego oporu, aby zarobić na marce.
[info] Chociaż od powrotu Dorotki z Oz minęła zaledwie chwila, na dziewczynkę czeka już kolejna przygoda. Wezwana przez przyjaciół – Stracha na wróble, Tchórzliwego Lwa i Blaszanego Drwala, ponownie przenosi się do zaczarowanej krainy. Na miejscu odkrywa, że pod jej nieobecność władzę nad Oz przejął brat Złej Czarownicy z Zachodu – złośliwy i przebiegły Błazen. Jedyną osobą zdolną powstrzymać złoczyńcę jest Dorotka. Aby tego dokonać, dzielna dziewczyna będzie musiała udać się w daleką podróż do Szmaragdowego Grodu. Zanim tam dotrze, by zmierzyć się z Błaznem, przeżyje mnóstwo przygód, spotka starych znajomych oraz zupełnie nowych, zaskakujących sojuszników. [opis dystrybutora] [/info]
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat