John Cleese zagrał wszędzie
John Cleese, który dziś kończy trzy ćwiartki, to prawdziwa ikona brytyjskiej (pop)kultury.
John Cleese, który dziś kończy trzy ćwiartki, to prawdziwa ikona brytyjskiej (pop)kultury.
John Cleese to trzpień spinający całą światową, a zwłaszcza brytyjską popkulturę, bo w czym go nie było... Grał i w klasyce, i w wielu słynnych kinowych oraz serialowych cyklach, ba, sam niektóre współtworzył. Oto więc urodzinowy przegląd słynnych serii, w których możemy go zobaczyć.
The Avengers (1968)
Nie, to nie ci Marvelowscy Avengers. To klasyka brytyjskiej telewizji, którą całkiem starzy mogą pamiętać z naszej telewizji pod tytułem "Rewolwer i melonik", a trochę tylko starsi - z przerażająco żenującej wersji kinowej sprzed kilkunastu lat. Młodziutki Cleese (jeszcze przed Monty Pythonem) wystąpił gościnnie w jednym odcinku 7 sezonu.
[image-browser playlist="580776" suggest=""]
Latający cyrk Monty Pythona (1969-1973)
Cóż tu można napisać? To program telewizyjny, który zredefiniował humor na małym ekranie i do dziś uważany jest przez wielu za wzorzec rozrywki. Cleese był jednym z sześciu współtwórców Monty Pythona i na tym tytule w dużej mierze oparła się cała jego późniejsza kariera. Sam Monty Python to oczywiście poza programem również seria filmów i kolejne dziwne przedsięwzięcia. Jeśli chcecie zobaczyć te lata z jego perspektywy, wyszło nawet takie DVD – "John Cleese's Personal Best". A tu skecz, który popularny był w Polsce już w latach siedemdziesiątych (wtedy go po raz pierwszy pokazano w TVP):
[video-browser playlist="631038" suggest=""]
Czytaj również: Oto... "Latający Cyrk Monty Pythona"
Hotel Zacisze (1975-1979)
I od razu druga kreacja Cleese'a. Ten sitcom od lat w wielu plebiscytach i rankingach jest uznawany za najlepszy serial komediowy wszech czasów. I wcale się nie dziwię. Choć powstało tylko dwanaście półgodzinnych odcinków, to była w nich wielka moc. I jest do dziś. Basyl Fawtly przeszedł do historii humoru równie mocno co Monty Python. A tak to się zaczęło:
[video-browser playlist="631040" suggest=""]
The Muppet Show (1977)
Po takich dwóch sukcesach nic dziwnego, że zaproszono go jako gościa odcinka do najlepszego show lat siedemdziesiątych. A on bawił się tam, jakby był jednym z muppetów od lat:
[video-browser playlist="631042" suggest=""]
Doctor Who (1979)
Cleese pojawił się w świetnym cameo w 17 sezonie klasycznego "Doctora Who" (czasy Czwartego Doktora). Jego mina po zniknięciu TARDIS jest absolutnym mistrzostwem świata. Zobaczcie:
[video-browser playlist="631044" suggest=""]
Szekspir (np. 1980)
Nie ma dobrego brytyjskiego aktora, który choć raz w telewizji bądź kinie (o teatrze nie wspomnę) nie zagrał czegoś Szekspira. Fajny przykład z Cleese'em? Proszę bardzo – rola Petrucia w Poskromieniu złośnicy z 1980 roku.
[image-browser playlist="580777" suggest=""]
Zdrówko (1987)
Niby zwykły amerykański sitcom, ale przypominam, że mówimy o komediowej marce bez precedensu. Ta fabuła ciągnęła się przez 22 sezony. Najpierw 11 lat "Zdrówka", a potem drugie tyle jego spin-offu Frasier. Dziś już takich seriali nie ma. Cleese wystąpił gościnnie w jednym z odcinków 5 sezonu:
[image-browser playlist="580778" suggest=""]
Księga dżungli (1994)
Klasyka. Bo przecież klasyka literatury to nie tylko Szekspir, a Cleese to świetnie wie. I od czasu do czasu grywał też w adaptacjach klasycznej literatury – od "Frankensteina" do "Księgi dżungli":
[video-browser playlist="631046" suggest=""]
"James Bond" (1999-2002)
John Cleese wkroczył do świata Bonda w filmie Świat to za mało jako R, pomocnik mistrza gadżetów Q, by w kolejnym, jubileuszowym, dwudziestym "Bondzie" - Śmierć nadejdzie jutro - przejąć tę rolę. Potem było go słychać jeszcze w kilku bondowskich grach, ale po zrestartowaniu cyklu rolę Q odmłodzono (zastąpił go Ben Whishaw, aktor młodszy o ponad czterdzieści lat):
[video-browser playlist="631048" suggest=""]
"Harry Potter" (2001-2002)
I kolejna słynna oraz kultowa seria filmów. Cleese pojawił się tylko w dwóch pierwszych, ale nie sposób go nie zauważyć. To w końcu jedna z bardziej charakterystycznych postaci w Hogwarcie:
[image-browser playlist="580779" suggest=""]
Aniołki Charliego: Zawrotna szybkość (2003)
Tym razem tytuł amerykański, acz też bardzo popularny na całym świecie i to od pierwszego serialu z lat siedemdziesiątych. Cleese pojawił się w drugim kinowym filmie jako ojciec jednego z aniołków.
[video-browser playlist="631050" suggest=""]
"Shrek" (2004-2010)
I tu również rola ojca. Wszak każda królewna powinna mieć ojca. Króla. A że potem może się okazać, iż król ów nie jest tak całkiem... Zresztą co ja Wam będę "Shreki" opowiadał...
[video-browser playlist="631052" suggest=""]
Różowa pantera 2 (2009)
O tym chyba trochę wstyd wspominać, ale jednak powiedzmy - naszemu solenizantowi zdarzało się występować i w rzeczach znacznie słabszych. Ten film ma niestety niewiele wspólnego z oryginalną, świetną serią komedii z Peterem Selersem. To już sequel remake'u (tego ze Steve'em Martinem). Ale kolejna wielka seria w filmografii odfajkowana.
[video-browser playlist="631054" suggest=""]
I wreszcie reklamy.
Nie zapominajmy, że John Cleese to też wielka marka reklamowa, którą właściciel chętnie (i odpłatnie) użycza. Mieliśmy tego przykład nawet lat temu kilka w Polsce, ale ta nasza – choć niezła – nie była najlepsza. Cleese chętnie sam uczestniczy w tworzeniu reklam, w których występuje, a efekty są naprawdę godne uwagi. Oto kilka z nich:
[video-browser playlist="631056" suggest=""]
A teraz coś z zupełnie innej beczki:
[video-browser playlist="631057" suggest=""]
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat