Wiklinowy koszyk

Film rozpoczyna się od przybycia do Nowego Jorku Duane'a Bradleya, który pod pachą niesie wiklinowy koszyk. Okazuje się, że skryty jest w nim jego... syjamski brat, który dodatkowo jest niezwykle krwiożerczy i tylko czeka na to, by wtopić w kimś swoje zębiska. Kreatura z głową w korpusie i dwoma rękami sieje prawdziwe spustoszenie. Bracia chcą zemścić się na lekarzach, którzy wbrew woli rozdzielili ich na stole operacyjnym. Jest to jeden z symboli absurdalnych pomysłów na film, który nie tylko opiera się na szaleństwie, ale także procesie realizacji, który przebiegał bardzo nietypowo, a w napisach końcowych pojawiały się m.in. fikcyjne nazwiska.

Rekinado

Pojęcie guilty pleasure w przypadku tej produkcji to za mało. W przypadku tego filmu można mówić jedynie o absurdalnej fabule, marnym aktorstwie i tandetnych efektach specjalnych, ale jest w tej produkcji coś, co powoduje, że trudno oderwać się od ekranu. Wszystko jest tak zwariowane, że ogląda się całość z czystej ciekawości i nic dziwnego, że Sharknado ma tylu oddanych fanów.

The Gingerdead Man

Niebezpieczny morderca Findlemeyer, zamknięty zostaje w... ciastku. Przeklinające z rozbuchanym libido ciastko staje się jedną z najbardziej niebezpiecznych istot na Ziemi. Zabija swoje ofiary nie tylko wbijając im sztylet w pierś, ale używając do tego także broni palnej. Świetnie radzi sobie jako kierowca i niezwykle trudno się go pozbyć, bo powraca jeszcze w dwóch kolejnych częściach.

Zęby

Dawn jest wrażliwą nastolatką. Na etapie dorastania dziewczyna musi radzić sobie nie tylko z własnym ciałem, ale także męskim pożądaniem. Dawn zapisuje się nawet do stowarzyszenia na rzecz przedmałżeńskiej czystości, ale trudno jest wygrać z drapieżnymi chłopcami, którym buzują hormony. Ciało dziewczyny skrywa jednak pewien niezwykły i śmiercionośny sekret - jej genitalia uzbrojone są w zęby.

Bad, Milo!

Film opowiada historię Duncana, którego jelita zostały opanowane przez potwora łaknącego ludzkiego mięsa. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można założyć, że same te opisy w zupełności wystarczą za argument, by zamieścić tu tego typu filmy. Pomysł na pewno oryginalny, mimo że widać tu drobne inspiracje pierwszą częścią Mrocznego Pasażera, ale całość idealnie pasuje do tego zestawienia. Momentami jest strasznie, ale przez większą część czasu towarzyszy nam absurdalny do szpiku kości humor.