Najlepsi aktorzy w serialach. Zobacz Top 10!

Hatak.pl i Stopklatka.pl przedstawiają wspólnie przygotowany ranking najlepszych serialowych aktorów 2011 roku. Do rankingu wybraliśmy naszym zdaniem najciekawsze i najbardziej zapadające w pamięć kreacje aktorów z zagranicznych seriali.

Autopromocja

Adam Siennica 9 kwietnia 2012 o 10:33

Reklama

2011 rok był pełen serialowych produkcji, w których aktorstwo stało na najwyższym poziomie. Wybór polegał na zbieraniu głosów z obu redakcji i na ich podstawie ustawialiśmy wspólne Top 10 najlepszych kreacji. Naturalnie nie jest zaskoczeniem, że najwięcej aktorów pochodzi z seriali emitowanych w kablówkach, ale są także osoby ze stacji ogólnodostępnych, jak Robert Carlyle i Jim Parsons. Nie zabrakło także miejsca dla reprezentantów Wielkiej Brytanii - Idrisa Elby i Benedicta Cumberbatcha.

Wybór był trudny. Jesteśmy świadomi, że znakomitych kreacji było o wiele więcej. Zapraszamy do wyrażania opinii i konfrontowania swoich typów z naszymi.

1. Peter Dinklage - Gra o tron

Najmniejszy rozmiarem, ale najbardziej widoczny na ekranie. Aktor grający Tyriona Lannistera w każdym odcinku czaruje nas sarkastycznym uśmiechem, ciętym językiem i nieodpartym urokiem osobistym. Gdyby los jego postaci leżał w rękach naszych, a nie George'a R. R. Martina, to od razu zasiadłby na Żelaznym tronie.

2. Claire Danes - Homeland

Kiedy poznaliśmy Carrie Mathison, nie wiedzieliśmy, z której strony ją ugryźć. Claire Danes spokojnie, powoli rozwijała swoją bohaterkę, skutecznie zyskując naszą sympatię. Jej kreacja niezrównoważonej psychicznie agentki wywiadu emocjonowała nas równie mocno, jak planowany zamach terrorystyczny na Stany Zjednoczone.

3. Bryan Cranston - Breaking Bad

Walter H. White nieustannie potrafi zaskakiwać. Bryan Cranston urastał z każdym sezonem do miana jednego z najlepszych aktorów na rynku nie tylko telewizyjnym. Finezja tej postaci i jej ewolucja budzą podziw. Nasz zachwyt aktorem nie jest odosobniony.

4. Jeremy Irons - The Borgias

Nie tak wyobrażaliśmy sobie papieża Aleksandra VI, ale Jeremy Irons swoim kunsztem aktorskim w tej roli uwiódł nas bez reszty. Diaboliczny, bezlitosny zarówno dla wrogów, jak i przyjaciół, ale jednocześnie świadomy swoich wad. Irons tworzy postać niezmiernie skomplikowaną, kradnąc każdą scenę, w której przyjdzie mu się pojawić.

5. Robert Carlyle - Once Upon a Time

Aktor rodem ze Szkocji udowodnił, że grając w baśniach można stworzyć wyśmienitą kreację zdecydowanie wybijającą się ponad przeciętność. Jego Rumpelstiltskin aka charyzmatyczny pan Gold to dwie odrobinę różne osobowości, z którymi Carlyle w każdym występie bawi się, tworząc wyjątkową rolę. Przy Rumpelstilstkinie blado wypada wiele postaci z seriali ogólnodostępnych stacji.

6. Benedict Cumberbatch - Sherlock

Choć nie stroni od używania iPhone'a i laptopa to jest Sherlockiem dokładnie takim, jakiego sobie wyobrażaliśmy, czytając opowiadania sir Arthura Conan Doyle'a. Brytyjski aktor idealnie oddaje geniusz i ekscentryczność legendarnego detektywa i zostawia w cieniu kreację Roberta Downeya Jr. znaną z wielkiego ekranu. Odkąd "Sherlock" trafił na antenę BBC, wszyscy staliśmy się "cumberbitches" - jak lubią nazywać się fanki aktora.

7. Jessica Lange - American Horror Story

Kiedy dowiedzieliśmy się, że pomimo zmiany obsady w drugim sezonie serialu stacji FX Jessica Lange powróci, odetchnęliśmy z ulgą. Przeszło 62-letnia aktorka swoją demonicznością i jadowitością sprawiła, że nawet w pozornie niegroźnych scenach, nasz puls wcale nie spada. Lange jest sercem tej amerykańskiej strasznej historii.

8. Steve Buscemi - Zakazane imperium

Kreowany przez niego bohater to niekwestionowany władca Atlantic City - charyzmatyczny, elokwentny orator, który słowem potrafi zdziałać więcej aniżeli siłą, choć od tej również nie stroni. Dzięki wspaniałej grze głosem, aktor nadaje dialogom zupełnie nowego wymiaru, co w połączeniu ze świetną mimiką i umiejętnym operowaniem emocjami skutecznie podnosi widzom ciśnienie. Bez wątpienia jedna z ciekawszych serialowych kreacji.

9. Idris Elba - "Luther"

Niejednoznaczny, ostry, bezwzględny, fascynujący. Luther w interpretacji aktora jest równie pociągający jak i odpychający. Ogromna w tym zasługa nietuzinkowego scenariusza brytyjskiego serialu. Idris Elba jest w tej roli rewelacyjny. Wśród filmowych detektywów dziś chyba nikt nie ma tak magnetycznej postaci jak właśnie on. Kobiety śnią o nim po nocach, mężczyźni zapewne chcieliby choć przez chwilę być takimi twardzielem jak on.

10. Jim Parsons - Teoria wielkiego podrywu

Podczas gdy Barney Stinson ("Jak poznałem waszą matkę") spoważniał i niestety przestał błyszczeć, odkąd znalazł się w swoim pierwszym związku, Sheldon mimo partnerki w postaci Amy radzi sobie całkiem nieźle. Kolejne lata mijają, a dr Cooper grany przez Parsonsa wciąż śmieszy nas bardziej niż jakakolwiek inna postać w telewizji.

Reklama