Najlepsze dema z czerwcowego Festiwalu Next na Steam. Na te gry warto mieć oko!
Festiwal Next powrócił na Steam. To kolejna okazja do przetestowania wielu interesujących, przedpremierowych wersji demo.
Festiwal Next powrócił na Steam. To kolejna okazja do przetestowania wielu interesujących, przedpremierowych wersji demo.
13 czerwca na Steam wystartował Festiwal Next, czyli kolejne wydarzenie, w ramach którego udostępniono dziesiątki wersji demonstracyjnych interesujących produkcji od niezależnych deweloperów. To świetna okazja, by przetestować gry, o których w innym wypadku moglibyście nigdy nie usłyszeć, a także szansa do rozbudowania swojej listy życzeń o kolejne pozycje. Czas jest jednak ograniczony, a lista dostępnych tytułów ogromna, więc postanowiłem podzielić się z Wami tymi demami, które najbardziej przypadły mi do gustu.
Oczywiście poniższe zestawienie jest mocno subiektywne, ale kto wie - być może coś z poniższej listy również Wam się spodoba. Pamiętajcie, że czerwcowy Festiwal Next na Steam trwa do 20 czerwca i tylko do tego dnia macie możliwość sprawdzenia wersji demonstracyjnych.
Lone Ruin
Ta produkcja opiera się na bardzo prostym pomyśle: wybieramy początkową broń, trafiamy na niewielką arenę i walczymy tam z kolejnymi falami wrogów. Za pokonywanie oponentów zyskujemy punkty doświadczenia, które z czasem pozwalają nam kupować różnego rodzaju ulepszenia i stawać się coraz potężniejszymi. Jest jednak pewien haczyk: z czasem przeciwników jest więcej i są oni coraz trudniejsi do pokonania. Pomimo swojej prostoty Lone Ruin potrafi naprawdę wciągnąć, a pikselartowa grafika zdecydowanie może się podobać.
Metal Hellsinger
Połączenie gry rytmicznej i brutalnej, pierwszoosobowej strzelanki w stylu Dooma brzmi jak dość ryzykowny pomysł, ale demo Metal Hellsinger pokazuje, że w tym szaleństwie jest metoda! Do zabawy trzeba przywyknąć, bo odzwyczajenie się od jak najszybszego naciskania przycisku odpowiedzialnego za strzał i wyczekiwanie na odpowiedni moment początkowo nie jest łatwe, ale warto przez to przebrnąć. Później robi się bowiem naprawdę ciekawie - przede wszystkim za sprawą efektownej grafiki oraz świetnej muzyki, która dynamicznie zmienia się wraz z naszymi postępami i coraz wyższym mnożnikiem punktowym.
Midnight Fight Express
To dzieło zaledwie jednej osoby - Polaka, Jakuba Dzwinela. Trzeba przyznać, że twórca przygotował tytuł, który może mocno namieszać na rynku indie, bo już teraz da się wyczuć ogromny potencjał, jaki drzemie w Midnight Fight Express. To efektowna gra akcji, w której walczymy z kolejnymi falami wrogów, wykorzystując wszystko to, co wpadnie nam w ręce. Wysokie już tempo rozgrywki dodatkowo napędza energiczny soundtrack, którego autorem jest Noisecream.
Cult of the Lamb
To demo błyskawicznie skradło moje serce. Cult of the Lamb jest połączeniem gry roguelike z elementami strategii i zarządzania. Eksplorujemy kolejne lochy, walczymy z przeciwnikami i wymagającymi wrogami, a w międzyczasie rozwijamy tytułowy kult, dbając o stały napływ wyznawców i rozbudowując go o kolejne placówki. Nie mogę doczekać się premiery, ale na szczęście ta nastąpi już niedługo, bo 11 sierpnia tego roku.
Anger Foot
Wystarczy spędzić zaledwie kilka minut z Anger Foot, by stwierdzić, że pod względem rozgrywki jest to po prostu Hotline Miami z perspektywy pierwszej osoby. Tempo jest szybkie, a zarówno my, jak i przeciwnicy możemy zginąć błyskawicznie, od jednego celnego ciosu. Mam wrażenie, że będzie to doskonały tytuł dla miłośników speedrunów.
Moonscars
Studio From Software miało ogromny wpływ na branże, a ich produkcje z cyklu Souls doczekały się dziesiątek naśladowców. Moonscars również podążą tą drogą i jest wymagającą produkcją osadzoną w wyjątkowo mrocznym i ponurym świecie. Przeniesienie rozgrywki znanej z Dark Souls czy Bloodborne na grunt 2D wykonano tu w naprawdę solidny i naturalny sposób - duża w tym zasługa dopracowanego systemu poruszania się i walki oraz świetnych, płynnych animacji.
Dome Keeper
Tytuł ten łączy w sobie elementy tower defence oraz... gry górniczej. Przejmujemy kontrolę nad samotnym bohaterem znajdującym się pod tytułową kopułą, a naszym zadaniem jest obrona tego miejsca przed przeciwnikami. W tym celu kontrolujemy zamontowaną na kopule broń, a także kopiemy coraz niżej w poszukiwaniu cennych minerałów, które następnie możemy wykorzystać do kupowania ulepszeń. Proste, ale wciągające - nawet w formie stosunkowo krótkiego demo.
Foretales
Gry karciane w ostatnich latach przeszły naprawdę długą drogę i coraz częściej forma ta wykorzystywana jest do ciekawych eksperymentów. Jednym z nich jest Foretales, która łączy karty i zarządzanie talią z elementami znanymi z gier RPG i przygodówek. Już w krótkiej wersji demonstracyjnej da się zauważyć sporo decyzji, a także odczuć ich konsekwencję. Dodajmy do tego świetną oprawę audiowizualną i narrację, za którą odpowiada Travis Willingham znany m.in. z Critical Role i mamy przepis na potencjalny hit.
Terra Nil
Sami twórcy nazywają Terra Nil "odwróconym city-builderem" i jest to... zaskakująco trafne określenie. Choć zabawa mocno przypomina klasyki tego gatunku, to jest tu jeden istotny twist: zadaniem graczy nie jest stawianie kolejnych budynków i fabryk, a odbudowa naturalnego ekosystemu. Tworzymy więc systemy nawadniania, użyźniamy glebę i stopniowo staramy się przekształcić ponure pustynie w piękne, zielone tereny.
Railbound
Railbound jest przeuroczą grą logiczną od polskiego studia Afterburn, w której zadaniem graczy jest naprawianie połączeń kolejowych. Początkowe etapy są banalnie proste, z czasem jednak dostajemy coraz trudniejsze zagadki do rozwiązania, a nad niektórymi z nich trzeba się nieco nagłowić. Kolorowa oprawa i lekki klimat sprawiają jednak, że porażki nie frustrują, a wręcz przeciwnie - motywują do dalszego kombinowania i zastanawiania się.
Inne warte uwagi dema z czerwcowego Festiwalu Next
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat