Najlepsze sceny sagi Gwiezdnych Wojen
Saga Gwiezdnych Wojen to części od 1 do 7, więc zdecydowanie jest w czym wybierać, jeśli chodzi o najlepsze sceny. Oto według mnie TOP scen.
Saga Gwiezdnych Wojen to części od 1 do 7, więc zdecydowanie jest w czym wybierać, jeśli chodzi o najlepsze sceny. Oto według mnie TOP scen.
Bitwa o Yavin
Końcowa walka z Imperium i Gwiazdą Śmierci to również dobre, choć proste i mało widowiskowe sceny, które według mnie dużo zyskały dzięki wersji specjalnej. Nie liczy się tutaj efektowność całej walki z myśliwcami strzegącymi Gwiazdy Śmierci, ale cała otoczka wejścia Vadera, lotu kanionem superbroni do celu, wstawkami z Obi-Wanem i pomocą Hana. Każdy ten etap prosty, ale ma wpływ na dobry efekt końcowy.
Star Wars: Episode V - The Empire Strikes Back
Spotkanie Yody
Debiut mistrza Jedi w uniwersum Gwiezdnych Wojen nadal wywołuje tak samo pozytywne wrażenie. Wynika to głównie z budowy perfekcyjnej kukiełki prowadzonej przez Franka Oza. Nic dziwnego, że na planie Irvin Kershner zapominał czasem, że to Oz gra i zwracał się bezpośrednio do Yody, dając mu uwagi do następnej sceny. On nadal wygląda świetnie, ma tę wesołą osobowość, którą można pokochać, bawi swoim poczuciem humoru i budzi podziw, gdy pokazuje swoje prawdziwe oblicze mistrza Jedi.
Luke Skywalker kontra Darth Vader
Wszystkie wydarzenia związane z pojedynkiem Luke'a z Vaderem w Mieście w Chmurach na Bespinie są dowodem wielkości tego filmu. Mamy do czynienia z walką, która jest o wiele lepiej zrealizowana niż ta z części IV. Jest ona bardzo realistyczna, ale zarazem odpowiednio absorbująca i ciesząca oko. Każdy kolejny jej etap buduje emocje do wielkiej kulminacji z największym zwrotem akcji w historii kina, czyli wyjawienie prawdy Luke'owi o tym, kim jest Vader. Wyobrażacie sobie taki finał we współczesnym kinie z Internetem pełnym spoilerów?
Star Wars: Episode VI - Return of the Jedi
Luke kontra Rancor
Jeśli miałbym wybierać najlepsze sceny w samym wątku Jabby, to wydaje się, że cały pojedynek ze zwierzaczkiem gangstera jest realizacyjnie lepszy niż sytuacja przy egzekucji na wydmach. Przede wszystkim Rancor jest świetnie zrealizowany i nawet po latach dopracowanie wizualne tego potwora robi wrażenie. Rancor jest potężny, brutalny (w końcu je strażnika żywcem) i głupi. Szkoda, że zginął w tak prosty sposób.
Bitwa o Endor
Na razie to ten film dał nam najlepszą kosmiczną bitwę w kinie. I cała walka z flotą Imperium, strzelającą Gwiazdą Śmierci i myśliwcami dostarcza wielu wrażeń i niezapomnianych chwil. Oczywiście niektóre momenty nie wyglądają tak spektakularnie, biorąc pod uwagę współczesne możliwości, ale to nie ma wpływu na fakt, że mamy do czynienia ze znakomicie zrealizowaną sceną. I mówię tutaj tylko o bitwie kosmicznej, nie o wydarzeniach na księżycu, do których miałbym więcej obiekcji.
Luke Skywalker kontra Palpatine kontra Vader
A oto kolejny dowód, że Gwiezdne Wojny to nie tylko efekty specjalne, akcja i przygoda. Najważniejsze w tych scenach, poza oczywistym klimatem i napięciem, są dialogi mające na celu kuszenie młodego Skywalkera przez Ciemną Stronę Mocy. Świetne bryluje tutaj Ian McDiarmid w roli Palpatine'a, który dostał kilka dobrych kwestii na długo zapadających w pamięć. Do tego pojedynek z Vaderem i wielkie odkupienie Anakina Skywalkera. To są momenty kultowe, zrealizowane perfekcyjnie i wręcz niesamowicie.
Star Wars: The Force Awakens
Powrót Hana i Chewiego
Ta scena stała się kultowa jeszcze jak oglądaliśmy zwiastuny i nie mogę jej tutaj nie wymienić. To pierwsze wejście Hana Solo i Chewbacki po latach na pokład Sokoła Millennium jest zrealizowane wręcz perfekcyjnie, z odpowiednim ładunkiem emocji i nostalgii. Krótkie, ale ważne i dobre.
Walka nad zamkiem Maz Kanaty
Wejście eskadry Poe Damerona to przedsmak tego, co oferuje dzisiejsza technologia w kwestii walk myśliwców w przestworzach. Świetnie ujęcia (kamera z boku X-Winga szczególnie dobrze działa) i dobra realizacja tych pojedynków powietrznych zagwarantowały miejsce w tym artykule.
Kylo Ren kontra Rey
Z jakichś przyczyn dużo kontrowersji wśród widzów wywołują walki na miecze świetlne. Nie mogę jednak nic zarzucić realizacji scen walki Rey z Kylo Renem. Przede wszystkim otoczenie tworzy wyjątkowy wizualny klimat dzięki temu, że reżyser korzysta z mieczy świetlny przy tym śniegu. Style walki obu są bardziej realistyczne, nie ekwilibrystyczne, bo obie strony walczą, by zabić i przeżyć. Kylo tak jak się nauczył, a Rey tak, jak przez całe życie walczyła swoją laską. Dobrze to współgra z tym, co wiemy o postaciach, otoczeniem i rzeczywistością świata.
Źródło: zdjęcie główne: materiały prasowe
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat