Najlepsze thrillery ostatnich lat
Ludzie uwielbiają się bać. Szczególnie jeśli siedzą w ciemnej sali kinowej lub zaciszu własnego domu. Dreszczyk emocji, tajemnica w tle i ten niepokojący, mroczny klimat. Hollywood od dawna rozpieszcza nas ciekawymi thrillerami: psychologicznymi, nieco bardziej krwawymi lub mocno tajemniczymi, gdzie do końca widz nie ma pojęcia o co tak naprawdę chodzi. Przypomnijmy sobie te najlepsze z ostatnich lat.
Ludzie uwielbiają się bać. Szczególnie jeśli siedzą w ciemnej sali kinowej lub zaciszu własnego domu. Dreszczyk emocji, tajemnica w tle i ten niepokojący, mroczny klimat. Hollywood od dawna rozpieszcza nas ciekawymi thrillerami: psychologicznymi, nieco bardziej krwawymi lub mocno tajemniczymi, gdzie do końca widz nie ma pojęcia o co tak naprawdę chodzi. Przypomnijmy sobie te najlepsze z ostatnich lat.
The Village
M. Night Shyamalan nie jest dobrym reżyserem, ale o tym dowiedziano się dopiero przy okazji kolejnych jego podejść do wysokobudżetowych produkcji. Najpierw zaskoczył wszystkich doskonałym "Szóstym zmysłem", a potem było już tylko gorzej, choć "Osada" zaskakuje pozytywnie. I nawet jeżeli na samym końcu nieco zawodzi, to niemal przez cały czas trzyma w napięciu. Jednego reżyserowi odmówić nie można, ma naprawdę ciekawe pomysły wyjściowe. W "Osadzie" obserwujemy losy mieszkańców niewielkiej wioski, która żyje według pewnych ustalonych zasad. A wszystko po to, by przeżyć przed tajemniczymi istotami. Zdradzać więcej nie można, ale film warto obejrzeć.[video-browser playlist="734209" suggest=""]
Mystic River
Kolejna z ekranizacji Dennisa Lehane'a, którą warto zobaczyć przede wszystkim dla osoby reżysera, a jest nim sam Clint Eastwood. Do tego mamy tu oczywiście rewelacyjną obsadę. Wymienić wszystkich nie sposób, ale warto wspomnieć, że za swoje role w tym obrazie Sean Penn i Tim Robbins otrzymali Oscary. Oni i Kevin Bacon są znakomici w roli dawnych przyjaciół, których losy znowu się krzyżują. I znowuż ten gęsty klimat ubogich dzielnic Bostonu tworzy znakomitą atmosferę.[video-browser playlist="734217" suggest=""]
Zodiac
Najlepszym thrillerem Davida Finchera jest niewątpliwie "Siedem", ale po dwunastu latach powrócił z równie dobrym filmem, który nie dość, że reaktywował karierę Roberta Downeya Jr., to jeszcze oparty był na faktach. A historia to nie byle jaka, bo dotycząca mordercy, którego nigdy nie odnaleziono. I pomimo, że reżyser rozstawia precyzyjnie tropy i próbuje dać widzom do zrozumienia kto jest odpowiedzialny za zbrodnie, może jedynie robić to w sferze domysłów. Film może jest nieco za długi i w pewnym momencie narracja zwalnia tempo, ale niewątpliwie jest to pozycja obowiązkowa dla fanów thrillerów.[video-browser playlist="734218" suggest=""]
American Psycho
Jeden z krwawszych thrillerów, z doskonałą rolą Christiana Bale'a. Opowieść o amerykańskim yuppie, który po godzinach nie tylko dba o ciało, ale również o swoje zboczone popędy, wciąga od pierwszej do ostatniej minuty. Reżyserka Mary Harron świetnie poprowadziła narrację, a jednocześnie nie zaniechała specyficznego, krwawego poczucia humoru. Bateman to fascynująca postać, a Bale dobrze oddał złożoność charakteru i szaleństwo głównego bohatera, będącego jednocześnie głównym sprawcą wszystkich morderstw.[video-browser playlist="734220" suggest=""]
The Ghost Writer
Kolejny polski akcent, tym razem w osobie reżysera. Roman Polański świetnie sprawdzał się w gatunku, realizując kilka doskonałych pozycji. Tym razem opowiada historię ghostwritera, który zostaje wynajęty do napisania pamiętników byłego brytyjskiego premiera. Znajdziemy tutaj niezłą intrygę, dobre aktorstwo i przede wszystkim świetny klimat opuszczonej wyspy. A wszystko w odpowiednich tonacjach stalowoszarego błękitu. Warto odnotować, że historia oparta jest na prozie Roberta Harrisa, a za zdjęcia odpowiadał kolejny Polak, Paweł Edelman.[video-browser playlist="734222" suggest=""]
No Country for Old Men
Na koniec film Oscarowy najoryginalniejszego duetu w Hollywood, czyli braci Coen. Opowieść jak na nich mocno pokręcona, choć i tak dość powściągliwa w stosunku do innych dzieł twórców. Przede wszystkim w filmie urzeka klimat, zdjęcia oraz doskonałe kreacje. Javier Bardem idealnie odgrywa rolę psychopatycznego mordercy, co potwierdził potem w "Skyfall". Tutaj, z charakterystyczną fryzurą i wzrokiem zimnym niczym lód, ściga Josha Brolina. A partneruje im jeszcze Tommy Lee Jones i Woody Harrelson. Warto![video-browser playlist="734223" suggest=""]
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1973, kończy 51 lat
ur. 1966, kończy 58 lat
ur. 1981, kończy 43 lat
ur. 1966, kończy 58 lat
ur. 1959, kończy 65 lat