Edge of Nowhere

Pierwszy kontakt Insomniac Games, twórców serii Resistance i Ratchen & Clank, z urządzeniami VR i już potencjalny hit na ten sprzęt (w tym przypadku na Oculus Rift). Edge of Nowhere to trzecioosobowy horror z elementami przygodowymi, który rozgrywa się w arktycznej scenerii. Bohaterem jest niejaki Victor Howard - człowiek, który na własną rękę postanawia ruszyć w rejony Arktyki, by odszukać ekspedycję badawczą, po której ślad zaginął. Nie robi tego bezinteresownie; członkiem owej ekspedycji była jego żona i to mobilizuje go do dalszego działania.

Edge of Nowhere jest mocno inspirowane Lovercraftem. Gra ukazała się w poniedziałek 6 czerwca.

Mirror's Edge Catalyst

Faith w nowym wydaniu. Electronic Arts postanowiło na nowo zdefiniować Mirror's Edge i już od 9 czerwca możemy przekonać się, jak sobie radzi główna bohaterka Mirror's Edge Catalyst w mieście szkła. Zasady gry nie uległy zmianie w stosunku do tego, co EA zaprezentowało w 2008 roku. Nadal istotną częścią rozgrywki jest parkour, a sama walka z przeciwnikiem odbywa się bez użycia broni palnej przez bohaterkę, za to z istotnym wykorzystaniem zwinności i elementów otoczenia.

Jak Mirror's Edge Catalyst wygląda i jak się w nią gra, już wiemy. Swego czasu wydawca zdecydował się upublicznić wersję beta, która pokazuje początek rozgrywki. Wrażenia z jej ogrywania możecie znaleźć tutaj.

Mirror's Edge Catalyst ukazało się na PC, PlayStation 4 oraz Xbox One. Oficjalne ceny sugerowane kształtują się następująco: 199 zł za wydanie na PC, 288 zł za wersję cyfrową dla Xbox One oraz 269 zł za cyfrówkę w wydaniu na PS4. Kupując grę z innych źródeł, można nabyć ją od 150 zł (PC) oraz w pudełku na konsole w cenach zaczynających się od 215 zł.

Sherlock Holmes: The Devil's Daughter

Najsłynniejszy spośród detektywów powraca. Sherlock Holmes, bo to o nim mowa, znów stanie przed trudnościami związanymi ze sprawami, z którymi przeciętni policjanci z czasów wiktoriańskiego Londynu nie są w stanie sobie poradzić. Podobnie jak poprzednia odsłona, Sherlock Holmes: The Devil's Daughter nie posiada jako tako spójnej fabuły, a jedynie zbiór misji-spraw do rozwiązania. Gra posiadać będzie strukturę półotwartego świata, tzn. pozwoli swobodnie poruszać się po wytyczonym przez twórców obszarze rozwiązywanej sprawy.

Opóźniona premiera (gra miała ukazać się w maju) kolejnej części przygód detektywa i jego przyjaciela, doktora Watsona, miała miejsce 10 czerwca. Gra została wydana na PC, PlayStation 4 oraz Xbox One. Oczywiście kupując ją na PC, zapłacimy za nią najniższą cenę, która zaczyna się od 115 zł. Za wydanie konsolowe trzeba zapłacić więcej - najniższa z cen oferowanych przez sklepy wynosi 199 zł.

Resident Evil: Umbrella Corps

W kolejnym tygodniu naszym zdaniem raczej nie ma ciekawych premiery, które należałoby wyróżnić, stąd przeskok do 21 czerwca, czyli dnia, w którym pojawi się nowy Resident Evil. Nie jest to jednak, wbrew temu, co można uważać, pełnoprawna część serii, a spin-off o podtytule Umbrella Corps. Nie jest to również typowy RE, z jakim mieliśmy przed laty do czynienia. Jest to... sieciowa strzelanka. Wcale nie musi to jednak oznaczać, że Umbrella Corps nie spełni oczekiwań graczy. Może okaże się, że spin-off da początek nowej gałęzi Residen Evil i będziemy otrzymywać kolejne gry osadzone w tym świecie, które stawiają na drużynową sieciową zabawę.

Resident Evil: Umbrella Corps ukaże się na PC oraz na PlayStation 4. Gra sprzedawana jest w przystępnej cenie 125 zł za edycję podstawową oraz nieco drożej - 169 zł - za edycję deluxe, zawierającą kilka dodatkowych postaci z serii Resident Evil.

The Technomancer

Powoli zbliżamy się do końca czerwca. W ostatnim tygodniu miesiąca mamy dwie interesujące premiery. Jedną z nich jest The Technomancer od twórców ciekawego, aczkolwiek nie do końca dopracowanego Mars: War Logs. The Technomancer to produkcja z gatunku RPG w cyberpunkowych klimatach, w której gracz wciela się w postać reprezentanta genetycznie zmodyfikowanych wojowników. Bohater ma zadanie od wykonania - musi odszukać niezwykle cenne artefakty pochodzące z Ziemi. Jest on także wrogiem publicznym i znajduje się na celowniku Tajnej Policji.

The Technomancer zadebiutuje w Polsce 28 czerwca. Gra ukaże się na PC, PlayStation 4 oraz Xbox One. Najtaniej, bo już od 144 zł, kupimy ją na "blaszaku". Za wydanie konsolowe w pudełku trzeba zapłacić więcej, bo około 190 zł. Są to oczywiście jedne z najniższych cen.

LEGO Star Wars: The Force Awakens

Marzenie każdego dziecka: gra wideo, klocki LEGO i jedna z najznamienniejszych marek w historii popkultury - Gwiezdne wojny - teraz w jednym. Oczywiście za sprawą gry opartej o film Przebudzenie Mocy. Jeśli chcecie raz jeszcze przeżyć historię, którą mogliście oglądać na kinowych ekranach, to nie ma dla Was innego rozwiązania, jak zagranie w kolejną odsłonę "klockowego" cyklu LEGO. Motywacji nie trzeba daleko szukać, już sama seria gier LEGO powinna wystarczyć, ale jeśli targają Wami jakieś wątpliwości, to miejcie na uwadze, że LEGO Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy jest pierwszą grą w historii, która w naszym kraju zostanie wydania w pełnej polskiej lokalizacji! Coś, za co w recenzjach cyklowi się obrywało, wreszcie odejdzie w niepamięć. Wiadomość ta szczególnie ucieszy rodziców grających dzieci, które już bez pomocy dorosłego będą rozumiały wszystko, co się w świecie gry dzieje. A kiedy zagramy? 28 czerwca.

Wachlarz platform docelowych, na których zagramy w nowe LEGO, to prawdziwa kawalkada sprzętów. Począwszy od konsol przenośnych (3DS, PSV), poprzez konsole starszej generacji (PS3, X360, WiiU), a skończywszy na tych mocniejszych sprzętach (PC, Xbox One, PlayStation 4). I również tutaj nie będzie zaskoczenia cenowego. Najtaniej, rzecz jasna, na PC (od 75 zł). Dwukrotnie drożej na konsolach przenośnych i tych z poprzedniej generacji. Około 200 zł za grę trzeba będzie zapłacić, jeśli chce się w nią grać na Xbox One lub PlayStation 4.

A Wy na które nowe gry w czerwcu czekacie? Może odświeżone Hard Reset: Redux jest pozycją właśnie dla Was albo wyczekujecie Star Ocean 5: Integrity and Faithlessness na konsole z rodziny PlayStation? Koniecznie dajcie nam znać w komentarzach pod tekstem.