
W nieskazitelnym mieście rządzonym przez bezlitosny Konglomerat, w którego skład wchodzą wszechpotężne korporacje, prywatność i wolność osobista dawno już odeszły w zapomnienie. Obywatele stali się ochoczymi uczestnikami procesu własnego zniewolenia, odrętwiałymi, bezwolnymi pionkami zadowalającymi się bezcelową konsumpcją i bezmyślną rozrywką. Każdy, kto kwestionuje poczynania władz, zostaje po cichu usunięty i znika na zawsze. Przed jakąkolwiek kontestacją powstrzymuje ludzi strach, a napędzają ich wyłącznie zazdrość i chciwość. [opis wydawcy]

