Premiery kinowe weekendu – 15-17 stycznia 2016 roku
Nienawistna ósemka, Excentrycy, czyli po słonecznej stronie ulicy, Moja miłość, Aurora i Barbie: Tajna agentka - oto premiery kinowe weekendu. Na co warto się wybrać?
Nienawistna ósemka, Excentrycy, czyli po słonecznej stronie ulicy, Moja miłość, Aurora i Barbie: Tajna agentka - oto premiery kinowe weekendu. Na co warto się wybrać?
Tym razem premiery kinowe weekendu to zdecydowanie propozycje dla wielbicieli kina ambitniejszego. Największą premierą jest najnowszy film Quentina Tarantino pt. The Hateful Eight. Obok niego mamy pozytywny i zaskakująco zabawny polski film muzyczny pt. Excentrycy, czyli po słonecznej stronie ulicy. W kinach studyjnych będzie można obejrzeć takie tytuły jak Aurora i Mon roi. Dla najmłodszych - nowe przygody Barbie w filmie pt. Barbie: Spy Squad.
The Hateful Eight
Nowy western, którego reżyserem i scenarzystą jest Quentin Tarantino. Film zbiera w większości pozytywnie opinie, ale zdarzają się krytyczne głosy. Dziennikarze chwalą to, co zawsze było mocną stroną Tarantino: scenariusz, dialogi, reżyserię i świetne kreacje bohaterów. Jednym podoba się klimat, który wciąga i zaskakuje bardzo wysokim poziomem brutalności, ale niektórzy uważają, że reżyser poszedł w skrajność w ukazywaniu przemocy i przez to też robi się nudno. Wielu uważa, że film ten jest niepotrzebnie przeciągany i jego poziom byłby wyższy, gdyby trwał 2 godziny z przysłowiowym hakiem, a nie 3 godziny.
Propozycja dla fanów reżysera, którzy wiedzą, czego po nim oczekiwać - brutalnie, pomysłowo, świetne kreacje i klimat. Film ten raczej nie zmieni zdania przeciwników reżysera.
Opis: Kilka lat po wojnie secesyjnej przez wietrzne pustkowia Wyoming podróżują łowca nagród John Ruth (Kurt Russel), znany jako „Szubienica”, oraz zbiegła przestępczyni Daisy Domergue (Jennifer Jason Leigh). Ruth ma zamiar doprowadzić kobietę przed oblicze sprawiedliwości. Podczas podróży spotykają innego okrytego złą sławą łowcę nagród majora Marquisa Warrena (Samuel L. Jackson), niegdyś żołnierza walczącego po stronie Unii, oraz Chrisa Mannixa (Walton Goggins), renegata z Południa i samozwańczego szeryfa miasta Red Rock, do którego zmierzają. Podróżni zbaczają jednak ze szlaku podczas zamieci śnieżnej. Schronienie znajdują w zajeździe na górskiej przełęczy, gdzie zostają powitani przez czterech nieznajomych: Boba (Demian Bichir) opiekującego się lokalem, kata z Red Rock Oswaldo Mobraya (Tim Roth), kowboja Joego Gage’a (Michael Madsen) i byłego konfederackiego generała Sanforda Smithersa (Bruce Dern). Gdy gwałtowna nawałnica uderza w górski przyczółek, ósemka podróżników zaczyna rozumieć, że szanse dotarcia do Red Rock są bardzo małe.
Excentrycy, czyli po słonecznej stronie ulicy
Przykład na to, że w Polsce może powstać dobre kino gatunkowe. Weteran polskiego kina Janusz Majewski tworzy komedię muzyczną osadzoną w latach 50. ubiegłego wieku. Film miał swoją premierę podczas ubiegłorocznego Festiwalu Filmowego w Gdyni, gdzie zebrał bardzo pozytywne opinie. Oto bowiem polski film, który wprowadzi widza w miły, przyjemny i pozytywny nastrój, oferując prostą, ale urokliwą historię, wspaniałą muzykę i dobre kreacje. Są emocje, jest piękna muzyka i fabuła dająca do myślenia. Dobre i przyjemne kino dla widza oczekującego czegoś lekkiego i pozytywnego.
Opis: Koniec lat 50. Z Anglii wraca Fabian, emigrant wojenny, puzonista jazzowy i znakomity tancerz. Wraz z grupą miejscowych dziwaków i muzyków amatorów zakłada swingowy big band, który szybko zyskuje popularność. Fabian poznaje intrygującą Modestę, która wkrótce zaczyna śpiewać w jego zespole. Zostają kochankami. „Król i królowa swingu”, dwa barwne ptaki, żyją razem, zmagając się z trudną rzeczywistością tamtych lat. Pewnego dnia Modesta nagle znika, a historia miłosna zmienia się w opowieść z wątkiem szpiegowskim – o marzeniach i tęsknocie za światem Zachodu.
Mon roi
Francuski dramat dla widza wymagającego zbiera przeciętne recenzje. Krytycy zarzucają temu filmowi, że jest płytki, narcystyczny, a aktorzy przesadzają w swojej grze, przez co też nie są prawdziwi i wiarygodni. W niewielu pozytywnych opiniach czytamy, że historia potrafi zaciekawić i wzbudzić emocje.
Opis: Georgio (Vincent Cassel) to mężczyzna, przy którym nie można się nudzić. Jest uosobieniem marzeń każdej kobiety, pewny siebie, dowcipny, spontaniczny. Kiedy pojawia się w życiu Tony (Emmanuelle Bercot), zmienia je o 180 stopni. Ten związek jest jak narkotyk – wciąga, uzależnia i działa jak emocjonalny rollercoaster.
Aurora
Chilijski dramat, który ma wzbudzić emocje i wciągnąć opartą na faktach historią. Zdecydowanie dla widza oczekującego od kina czegoś bardziej wymagającego.
Opis: Ta historia wydarzyła się naprawdę, choć wydaje się nieprawdopodobna. Sofia i Pedro są małżeństwem w średnim wieku. Kochają się, choć nie używają na co dzień wzniosłych słów potwierdzających to uczucie, osiągnęli stabilną pozycję materialną. Brakuje im tylko jednego: dziecka. Na posiadanie własnego stracili dawno nadzieję, starają się więc o adopcję. Proces adopcyjny nie przebiega szybko, a ilość chętnych rodziców jest większa niż możliwość zaspokojenia ich marzeń. Więc Sofia i Pedro cierpliwie czekają.
Pewnego dnia Sofię elektryzuje artykuł w gazecie o martwym noworodku znalezionym na wysypisku śmieci. Od tej chwili dręczy ją obsesja, że to mogło być niemowlę, które miało trafić do niej w ramach adopcji. Nie może pogodzić się z myślą, że odejdzie bezimiennie z tego świata, nikomu niepotrzebne. Sofia chce urządzić mu godny pochówek. Na początek nadaje mu imię: Aurora. Bo dla niej to jest człowiek, a nie anonimowy przedmiot. Teraz czeka ją najtrudniejsze zadanie: musi pokonać biurokratyczne bariery by dopiąć celu. Sprawa jest precedensowa, a urzędy nie są przygotowane do takiej sytuacji. Wszędzie spotyka się z nieufnością i z pytaniem: dlaczego chce pochować dziecko, z którym nie łączy jej żadne pokrewieństwo? Odpowiedź, że postępuje zgodnie z zasadami chrześcijaństwa i chce w ten sposób ocalić godność zmarłego niemowlęcia, wzbudza tylko dodatkową nieufność.
U kresu tej batalii o prawo do godnego pochówku, udaje się znaleźć furtkę. Sofia będzie mogła Aurorę pochować, jeśli przedtem, pośmiertnie, ją adoptuje. Dla Sofii oznacza to początek nowej walki, w której nie zamierza łatwo się poddać
Barbie: Spy Squad
Nowy film animowany o przygodach Barbie, która tym razem jest tajną agentką. Propozycja dla najmłodszych oraz dla wielbicieli tej animowanej serii.
Opis: Barbie i jej przyjaciółki – Teresa i Renee – staną przed nie lada wyzwaniem. Wysportowane gwiazdy gimnastyki będą musiały przemienić się w supertajne agentki do zadań specjalnych. To właśnie ich niezwykłe umiejętności gimnastyczne przyciągają uwagę agencji szpiegowskiej, która prosi je o pomoc w schwytaniu tajemniczego złodzieja. Wyposażone w urok, glamour i najnowocześniejsze gadżety rodem z Mission: Impossible dziewczyny udowodnią, czym jest siła przyjaźni i Girl Power!
Filmy z Barbie w roli głównej należą do najpopularniejszych animacji dla najmłodszych. Choć Barbie skończyła już 50 lat, wciąż cieszy się ogromnym podziwem wśród dziewczynek na całym świecie, jej instagramowy profil śledzi ponad milion użytkowników. Każdego roku w kinach pojawiają się nowe filmy z udziałem Barbie.
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat