

Okazją do spotkania była oczywiście produkcja Pewnego razu w... Hollywood, dziewiąty film Quentina Tarantino. Rafał Zawierucha zagrał w niej niewielką, ale istotną dla fabuły rolę Romana Polańskiego.
Jednak ten temat nie zdominował naszej rozmowy. Mówiliśmy również o jego dzieciństwie, szkole teatralnej i zajęciach z Wojciechem Pszoniakiem, a także o tym, jak trudno jest dotrzymać tajemnicy i nie zdradzić się nawet przed najbliższą rodziną.
Nie ominęliśmy również tematu fake newsa, którego podały niektóre media, czyli nieprawdziwej informacji, że Rafał został z filmu Tarantino wycięty. Aktor także zapowiedział, że chce otworzyć swoją firmę producencką, a o dokładnych planach usłyszymy już niedługo. Opowiada również o drugiej amerykańskiej produkcji, w której zagrał.
Posłuchajcie naszego podcastu, poniżej znajdziecie też jego wersję video:


