Seriale na Dzikim Zachodzie. Najlepsze westernowe produkcje
Western nie jest tylko domeną kina. Wybrałem dla Was najlepsze seriale westernowe. Takie, których jakość nadal zapewnia rozrywkę.
Western nie jest tylko domeną kina. Wybrałem dla Was najlepsze seriale westernowe. Takie, których jakość nadal zapewnia rozrywkę.
Wbrew pozorom western dobrze się miał na małym ekranie. Westernowe seriale odnosiły wielki sukces, miały duży wpływ na rozwój gatunku, a wiele z nich do dziś jest wyjątkową rozrywką wartą uwagi. Niektóre propozycje nie są typowym historiami osadzonymi na Dzikim Zachodzie, a różnymi ciekawymi wariacjami, także osadzonymi we współczesności. Sam jestem ciekaw, czy nowy The Son w przyszłości załapie się do zestawienia. Oto więc najciekawsze seriale westerny.
Deadwood
Specjalnie zaczynam od jednej z nowszych produkcji, bo jest to wyjątkowy przykład na to, że współcześnie da się stworzyć rozrywkę na najwyższym poziomie w klimacie westernu. Przez kapitalne scenariusze Davida Milcha (twórca) ten serial nie tylko jest jednym z najlepszych westernów, ale także jednym z najlepszych seriali w historii telewizji. Świetnie zagrane (Ian McShane bryluje) przez fantastycznie dobraną obsadę. Do tego historia, która wciąga, ciekawi i chce się więcej. Jeden z tych seriali, które zostały skasowane zbyt szybko. Ale HBO ma w planach kontynuację w postaci filmu. To może być coś spektakularnego.
Hell on Wheels
Drugi współczesny western, który odniósł wielki sukces i obok którego nie można przejść obojętnie. Fabuła jest związana z budową kolei, obok tego mamy osobistą historię bohatera (zemsta, a potem rozwój i ustatkowanie). Przez całe cztery sezony mamy przemyślaną, rozbudowaną fabułę, która nie kryje się przed brutalnością tego świata i klimatycznymi rozgrywkami, w których przeżywa tylko zwycięzca. Nie wszystkie wątki są idealne, niektóre potrafią irytować, ale całokształt to bez wątpienia idealna rozrywka dla fanów gatunku.
Westworld
A to już wariacja gatunkowa. Oto serial science fiction stacji HBO, który osadzony jest w futurystycznym parku rozrywki udającym Dziki Zachód. Zatem częściowo jest to western z wszelkimi aspektami gatunku, częściowo dramat o sztucznej inteligencji. Najgłośniejszy serial końcówki 2016 roku to rzecz bezapelacyjnie unikalna. Jonathan Nolan, twórca serialu, w sposób bezkompromisowy potrafi angażować publikę i wciągać ich w historię. Tak, że analizują wszystko i próbują przewidzieć rozwój wydarzeń. A niektóre niespodzianki potrafią naprawdę uderzyć! A do tego serial jest kapitalnie zagrany przez takie osoby jak Evan Rachel Wood, Ed Harris czy Anthony Hopkins.
Firefly
Jeszcze jedna wariacja gatunkowa, którą można określić mianem kosmiczny western. Mamy w tym krótkim, ale świetnym i kultowym serialu wiele aspektów gatunku przeniesionych w realia statku kosmicznego i innych planet. Świetnie napisany serial z fajną grupą bohaterów, klimatem i światem, który ma potencjał na więcej, niż dane było twórcy pokazać.
Little House on the Prairie
Cofamy się do klasyki gatunku opartej na książkach Laury Ingalls Wilder. Był on emitowany w latach 1974 – 1982. Z obsady warto wymienić Michaeal Landona, który zapadał w pamięć jako Charles Ingalls, centralny bohater i głowa rodzina zamieszkującej tytułowy domek. Praktycznie jest to opowieść o życiu na farmie w tamtej rzeczywistości, w której nie brak aspektów westernu jakie dobrze znamy. Produkcja często była emitowana w polskiej telewizji i powiem Wam szczerze, naprawdę dobrze się to oglądało.
Źródło: zdjęcie główne: materiały prasowe
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1973, kończy 51 lat
ur. 1966, kończy 58 lat
ur. 1981, kończy 43 lat
ur. 1966, kończy 58 lat
ur. 1959, kończy 65 lat