TOP 50: Najlepsze filmy na podstawie komiksów. Część 2
Ekranizacje komiksów to tlen współczesnego Hollywood - oddychają nimi największe wytwórnie filmowe i widzowie na całym świecie. Przygody superbohaterów to popkulturowy fenomen i prawdopodobnie najpopularniejszy dziś podgatunek kina. Komiksowe filmy sięgają jednak wiele lat wstecz i dotykają także innych tematów – oto część druga (i ostatnia) autorskiego zestawienia 50 najlepszych.
Ekranizacje komiksów to tlen współczesnego Hollywood - oddychają nimi największe wytwórnie filmowe i widzowie na całym świecie. Przygody superbohaterów to popkulturowy fenomen i prawdopodobnie najpopularniejszy dziś podgatunek kina. Komiksowe filmy sięgają jednak wiele lat wstecz i dotykają także innych tematów – oto część druga (i ostatnia) autorskiego zestawienia 50 najlepszych.
14. "Captain America: The Winter Soldier" (2014)
Jeśli chodzi o znaczenie dla głównego nurtu Kinowego Uniwersum Marvela, to jest to z pewnością najważniejszy film. Jednocześnie stanowi dowód na to, że kino superbohaterskie nie musi wyginąć od natłoku przewidywalnych schematów i utartych rozwiązań. Konwencję przygód amerykańskiego herosa spowinowacono tu z thrillerem szpiegowskim i w efekcie udowodniono, że ekranizacja komiksu może z powodzeniem mieszać i łączyć w sobie różne gatunki kina. Nie jest to eksperyment przełomowy, ale kluczowy dla podtrzymania popularności i poprawy jakości filmów o tej tematyce.
13. "V for Vendetta" (2005)
Ekranizacja graficznej noweli Alana Moore’a, do której jednak sam autor niechętnie się przyznaje. Jej percepcja wykroczyła bowiem znacznie poza salę kinową - bo choć w formie jest to wysmakowana estetycznie pozycja o niepokojącym klimacie, to w treści postawiono na dosadny i prowokujący przekaz, który zmodyfikował wydźwięk oryginału. Film podjął kontrowersyjne polityczne tematy totalitaryzmu, terroryzmu, anarchii, religijnej krytyki, a nawet homoseksualizmu, co okazało się obosiecznym mieczem w rękach widzów i wszelakiej maści dziennikarzy.
12. "Guardians of the Galaxy" (2014)
Kosmiczne przygody Star-Lorda, gadającego szopa i drzewa pokochali widzowie i krytycy na całym świecie. To ekranizacja, która odznacza się fantastyczną wizualną prezencją, barwą, nutą i bezpretensjonalnym feelingiem. Fabularnie jest prosta jak konstrukcja cepa, dlaczego więc zestawiam ją tak wysoko? Ponieważ to także piękny i uniwersalny hołd oddany gatunkowi space opery i Kinu Nowej Przygody.
11. "Batman Returns" (1992)
Tuż za najlepszą dziesiątką naszego rankingu uplasował się filmowy powrót Batmana, który poprawił wady i przebił zalety pierwszej części. Topos udręczonego herosa o twarzy Michaela Keatona, bezbłędny Danny DeVito jako Pingwin i zjawiskowa Michelle Pfeiffer w roli Catwoman - a wszystko to podane w prawdziwie mrocznej (podszytej horrorem i dramatem) atmosferze oplecionej charakterystycznym stylem Tima Burtona. Film ten również zyskał status kultowego, prezentując odważną interpretację ikony amerykańskiej popkultury.
10. "Watchmen" (2009)
Dla licznego grona to właśnie ta ekranizacja klasyku Alana Moore’a i Dave’a Gibbonsa jest najlepszym filmem na podstawie komiksu. Zack Snyder stworzył unikalne widowisko, które stanowi bezkompromisową dekonstrukcję mitu superbohaterskiego. To jednocześnie gra konwencją i złożona struktura narracyjna, którą najbardziej docenią fani graficznego pierwowzoru. Ba, to ekranizacja tak dobra, że wbija się klinem w historię kina, polaryzując opinie widzów i krytyków. Ten brak konsensusu napędzał będzie legendę filmu, a jest szansa, że już za niedługo powrócimy do niej w formie serialu stacji HBO.
9. "Road to Perdition" (2002)
Namalowany przez Sama Mendesa, ponury, chłodny, niemal depresyjny, acz dostojny i pięknie skomponowany obraz mafii i relacji ojca z synem wplecionej w gangsterskie porachunki. Film zebrał fantastyczną obsadę: Tom Hanks, Jude Law, Daniel Craig. Po raz ostatni wystąpił tu także wielki Paul Newman. To przykład kina wymagającego, nie przesadnie trudnego, ale poruszającego niełatwe tematy. Pierwowzór historii stanowiła graficzna nowela autorstwa Maxa Allana Collinsa.
8. "Iron Man" (2008)
Nadspodziewany sukces „Iron Mana” umożliwił narodziny Kinowego Uniwersum Marvela. Także dlatego, że to ekranizacja, którą spokojnie docenić mogą fani nieobeznani w żadnym stopniu z komiksami, jest to bowiem klasyczne hollywoodzkie widowisko z błyskotliwym scenariuszem, który udanie zderzył realizm i powagę z nierealistycznym i niepoważnym konceptem herosa latającego w czerwonej zbroi. Główna zaleta produkcji to jednak oczywiście awanturnicza kreacja miliardera Tony’ego Starka, którym - całym sobą - stał się Robert Downey Jr. Łobuzerska charyzma aktora wyniosła ją daleko poza ramy filmu i pomogła ugruntować silną pozycję Marvela we współczesnej popkulturze.
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1975, kończy 49 lat
ur. 1945, kończy 79 lat