Serial:
Był sobie chłopiec
Sezon:
1
Premiera (Świat):
18 marca 2014
Gatunek:
Komedia

Najnowsza recenzja redakcji

Tym razem Marcus ma problem z dostaniem zaproszenia na przyjęcie urodzinowe swojej szkolnej miłości. Zarówno Will, jak i Fiona radzą mu, co powinien zrobić w tej sytuacji. W tym momencie twórcy serwują nam idealny kontrast pomiędzy dwójką ludzi, która mimo różnych metod wychowawczych troszczy się o niego i chce mu pomóc. Will proponuje, by udawał typowego "niegrzecznego" chłopca, a Fiona próbuje przekonać jedną z mam, by jej syn otrzymał jednak zaproszenie - z czystej uprzejmości.

Cieszy mnie, że w kolejnym epizodzie widzimy, jak Will dorasta i przejmuje się uczuciami Marcusa. Już sam fakt, iż przedkłada ich przyjaźń nad seks z Dakotą (pozytywnie zaskoczył mnie jej powrót), dowodzi, że choć formuła serii pozostaje ta sama, to jednak bohaterowie się zmieniają. Finałowy moment, gdy cała trójka łączy siły, by oszczędzić Marcusowi upokorzenia, była naprawdę urocza. Ostatecznie udaje im się przekonać Hannah, by zatańczyła z nim, a całość kończy się dla wszystkich happy endem. I choć po raz kolejny twórcy posługują się tanim chwytem z poprzednich odcinków, to jednak wszystko zadziałało wręcz perfekcyjnie.

Kolejny epizod wydaje się być bardziej zbalansowany od poprzednich. Jest jednocześnie zabawny, słodki i prawdziwy aż do bólu. Nic dodać, nic ująć. Wszystkie postacie miały swoje pięć minut; zobaczyliśmy, jak na przestrzeni tych kilku odcinków zmieniły się i na swój sposób nauczyły żyć ze sobą – poza Marcusem, który ponownie jest po prostu miłym dzieciakiem. Rozbudowanie postaci Fiony jest chyba jednym z największych zaskoczeń serii. Niezmiernie cieszy, że twórcy postanowili odejść od książkowego pierwowzoru i stworzyli bohaterkę praktycznie od zera, sprawiając, iż nie tylko nie jest drugoplanową irytującą personą, ale że widz od początku kibicuje jej - czy to jeśli chodzi o wychowywanie syna, czy szukanie pracy.

About a Boy jest z jednej strony dość głupkowatą komedią, a z drugiej porusza wiele ważnych kwestii, w czym tkwi jego siła. Mam nadzieję, że serial dalej będzie podążał tą ścieżką, nie tylko dostarczając nam dalszego rozwoju bohaterów, ale również w idealny sposób balansując pomiędzy elementami poważnymi i tymi mniej.