Premiera (Świat)
21 października 2016Premiera (Polska)
21 października 2016Gatunek:
Strategiczna, EkonomicznaDeveloper:
Fraxis GamesPlatforma:
PCWydawca:
Polska: Cenega Poland Świat: 2K Games
Najnowsza recenzja redakcji
New Frontier Pass to nowości, które niewątpliwie znów przyciągną wielbicieli serii do Civilization 6. Season Pass jest podzielony na sześć etapów, których premiery zostały ustalone okresowo co 2 miesiące od maja 2020 do marca 2021 roku. W tej recenzji będę analizować poszczególne etapy i aktualizować tekst wraz z oceną nowych dodatków.
New Frontier Pass - maj 2020
W tym dodatku mamy przede wszystkim nowy tryb gry, czyli tak zwany tryb apokalipsy. Jego działanie jest dość proste: zaczynamy z większym poziomem uszkodzenia klimatycznego oraz zwiększeniem natężenia katastrof, które przyspieszają całą destrukcję Ziemi. Dlatego też siłą rzeczy tryb apokalipsy staje się urozmaiceniem dość problematycznym. Dla wielbicieli długich rozgrywek będzie to irytujące, bo dość szybko dochodzi do końca świata i wówczas mamy spadające asteroidy (ładnie graficznie zrobiona destrukcja), globalne ocieplenie i generalnie katastrofę (fajnie obrazowana wizualnie poprzez mocno żółty obraz, który sugeruje zbyt wysoką temperaturę). Prawda jest taka, że za wiele to nie wnosi, poza samym faktem częstych katastrof naturalnych i przyspieszeniem końca do momentu, gdy już nie ma po co grać, bo deszcz dużych asteroid dziesiątkuje imperium. Raczej dla fanów szybkich i trudnych rozgrywek, które obrazują się częstym zmaganiem z katastrofami, ale to trochę mało. Z takiego trybu zdecydowanie można byłoby wyciągnąć więcej, a nie tylko podkręcić znane już wszystkim opcje.
Wraz z tym trybem pojawia się jednostka wieszcza. Ona akurat jest użyteczna, bo poza docelową funkcją, czyli ofiary z jednostek, by przebłagać bogów zsyłających katastrofy, można ją wykorzystać do zesłania takowych na naszych nieprzyjaciół. To jedyna rozsądna użyteczność, bo bawienie się w przygotowaną użyteczność wieszcza tak naprawdę niczego nie wnosi do rozgrywki. W jednej praktycznie nie wykorzystywałem tej postaci do tego, więc jest to mały, opcjonalny dodatek. I szkoda, że tylko tyle, bo znów - pomysł ma większy potencjał.
Oczywiście największymi dodatkami są dwie nowe cywilizacje i jej liderzy. Zagrałem obydwoma, aby sprawdzić ich w akcji i muszę przyznać, że są to najlepsze dodatki do szóstki od bardzo dawna. Majowie mają ciekawą funkcję, która wymusza na nas na początku budowanie miast blisko siebie, mają duże przyspieszenie nauki oraz sprawną jednostkę łuczników, która w początkowych wojnach robi różnicę. Takim sposobem na wyższym poziomie trudności z ich obserwatorium (zamiast kampusu) możemy na serio włączyć się w wyścig zbrojeń, bez irytacji na za duży bonus dla każdej cywilizacji, którą obsługuje sztuczna inteligencja. Inną bajką jest Simon Bolivar i Imperium Wielkiej Kolumbii, bo w tym przypadku mamy kapitalne zdolności wpływające na konflikty zbrojne. Przede wszystkim gigantyczne znaczenie ma w jego przypadku więcej ruchu jednostek oraz fakt, że po awansie danej armii nadal możemy wykonać ruch. To okazuje się mieć fundamentalne znaczenie, które w większości konfliktów przeważy szalę i da nam potrzebną przewagę nad silniejszym przeciwnikiem.
Poza tym to raczej drobnostki w postaci nowych surowców, cudów (natury oraz budynków) oraz miast-państw. W wielu przypadkach po prostu małe urozmaicenia ubogacające i tak już dobrą grę, ale niczego wielkiego w niej nie zmieniają.
Trzeba jednak zaznaczyć, że wraz z New Frontier Pass zadebiutowała darmowa aktualizacja dla wszystkich graczy. To ona zmienia wiele w samej rozgrywce, w balansie i działaniach sztucznej inteligencji. Przynajmniej takie wrażenie odniosłem, grając wraz z tym patchem na trudnościach Imperator oraz Nieśmiertelny. Różnica jest odczuwalna i to zdecydowanie na plus.
Pierwszy etap New Frontier Pass jest solidny. Tak naprawdę to dwie nowe cywilizacje są najlepszym jego dodatkiem, bo wprowadzają wiele dobrego do rozgrywki i warto nimi stoczyć walkę. Pozostałe dodatki to drobiazgi, takie zaledwie solidne i choć ubogacają grę, można było oczekiwać czegoś więcej.