Powieść Adwokat diabła autorstwa Andrew Neidermana jest literackim pierwowzorem słynnego filmu z 1997 roku pod tym samym tytułem, w którym wystąpili między innymi Keanu Reeves, Al Pacino i Charlize Theron. Starsza o siedem lat powieść przyniesie osobom znającym film przynajmniej kilka zaskoczeń.
Fabuła powieści koncentruje się na młodym prawniku, Kevinie Taylorze. Gdy doprowadza do wygranej w trudnej sprawie poprzez zdyskredytowanie świadka oskarżenia, zwraca na siebie uwagę kancelarii z Nowego Jorku. Propozycja jest jak z bajki: świetna pensja, inteligentni współpracownicy, luksusowe mieszkanie. Jest tylko jedno małe ale: Kevin musi całkowicie wyzbyć się sumienia, bo bronić będzie zbrodniarzy z wykorzystaniem wszelkich możliwych kruczków i sztuczek.
Kevin początkowo jest zafascynowany nową pracą i szefem, ale wkrótce w jego otoczeniu zaczyna dochodzić do tajemniczych i niewytłumaczalnych wydarzeń: widzi rzeczy, które (według innych) się nie zdarzyły, nie pamięta o niektórych wydarzeniach (łącznie z namiętnym seksem z żoną), osobom z jego otoczenia zaczynają się przytrafiać wypadki.
Źródło: VesperFabuła powieści przyniesie kilka zaskoczeń osobom znającym ekranizację. Niektóre wątki zostały poprowadzone inaczej, część elementów zmieniono lub pominięto, inaczej rozłożono akcenty. Przede wszystkim jednak inaczej poprowadzona została rozgrywka pomiędzy Miltonem i Kevinem, co bezpośrednio prowadzi do odmiennego zakończenia. Trudno stwierdzić czy lepszego, czy też gorszego niż w filmie – niemniej prowadzona konsekwentnie i stanowiąca logiczny koniec wcześniejszych wydarzeń.
Adwokat diabła bazuje na klasycznym wątku diabła, który kusi i sprowadza na złą drogę. Przed młodym prawnikiem otwiera się ścieżka kariery, o której wcześniej mógł tylko marzyć. Na jednej szali jest dobrobyt i spełnienie zawodowych marzeń, na drugiej życie prywatne i moralność. Kevin musi zdecydować co jest dla niego ważniejsze i czy jest w stanie podążyć obraną drogą.
Adwokat diabła Neidermana to nieco inna opowieść, niż ta znana z filmu. Znajdziemy w niej sporo klasycznych dla literatury grozy pomysłów, choć czasem podanych w nietypowy sposób lub prowadzących w innym niż zwykle kierunku. Udana pozycja, nie tylko dla fanów opowieści z elementami grozy.
Księgarnia internetowa
Poznaj recenzenta
Tymoteusz Wronka