Bajka na końcu świata #2: Opuszczony dom – recenzja komiksu
Data premiery w Polsce: 18 października 2017Seria Bajka na końcu świata to komiksowa, postapokaliptyczna opowieść dla młodszych czytelników. O czym przeczytamy w kolejnej części przygód dziewczynki i jej psa?
Seria Bajka na końcu świata to komiksowa, postapokaliptyczna opowieść dla młodszych czytelników. O czym przeczytamy w kolejnej części przygód dziewczynki i jej psa?
Druga część serii Bajka na końcu świata nosi tytuł Bajka na końcu świata #02: Opuszczony dom i stanowi kontynuację wydarzeń opowiedzianych w Bajka na końcu świata #01: Ostatni ogród. Co prawda sama specyfika książki przeznaczonej dla młodszych czytelników sprawia, że mamy do czynienia z powiązanymi ze sobą, ale dość krótkimi (często w wymiarze jednego kilkustronicowego rozdziału) historiami. Każda z nich stanowi poniekąd zamkniętą opowieść, ale razem układają się w szerszy i bogatszy obraz.
Przypomnijmy: bohaterkami serii są Wiktoria i sunia Bajka, które przemierzają spustoszony, w dużej mierze pozbawiony życia świat, aby odszukać rodziców dziewczynki. W tym tomie Wiktoria zapada na dziwną chorobę i kuruje się w tytułowym opuszczonym domu. Siłą rzeczy ciężar fabularny spada na Bajkę, która próbuje pomóc chorej przyjaciółce, a przy okazji popada w małe tarapaty oraz ulega różnym pokusom.
Nieco wolniejsze tempo akcji umożliwiło retrospekcje: dowiadujemy się, jak wyglądało życie Wiktorii sprzed katastrofy, a także możemy przeczytać dość wzruszającą, ale i niepozbawioną morału historię Bajki w schronisku. Zresztą w całym komiksie wiele jest scen czy wypowiedzi, które mają wskazać dzieciom właściwe postawy i zachowania – na szczęście w nienachalny sposób i bez zbędnego moralizowania. Ot, są to sytuacje, z którymi każdy prędzej czy później się spotka – od małych pokus po sprawy nieco ważniejsze.
Marcin Podolec stworzył sympatyczną opowieść dla młodszych czytelników. Umiejętnie prowadzi narrację składającą się z krótkich epizodów. Stopniowo odkrywa karty, zdradza kolejne fakty z przeszłości bohaterek, ale nadal podtrzymuje zainteresowanie poprzez owianą tajemnicą apokalipsę (wszak widzimy tylko jej rezultat) i wykorzystuje historię dziewczynki szukającej rodziców do wywołania u odbiorców emocji. Jest to interesująca i mądra opowieść, nastawiona raczej na relacje między postaciami niż nagłe zwroty akcji.
Źródło: fot. Kultura Gniewu
Poznaj recenzenta
Tymoteusz WronkaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1998, kończy 26 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1949, kończy 75 lat
ur. 1970, kończy 54 lat