Bruce Willis. Bohater kina hollywoodzkiego - recenzja książki
Data premiery w Polsce: 10 września 2025Bohater kina akcji, a może wszechstronnie uzdolniony aktor? Czy Bruce’a Willisa da się zaszufladkować? O analizę jednej z największych gwiazd Hollywood pokusił się Sean O’Connell. Przekonajcie się, jakie tajemnice udało mu się odkryć.

W 2023 roku na fanów kina na całym spadła przykra wiadomość. Bruce Willis – niekwestionowana gwiazda Hollywood – kończy karierę. Nie zwołano konferencji prasowej, media branżowe w Hollywood nie zostały uprzedzone, a całości towarzyszył zaskakujący brak rozgłosu. Zamiast tego informacja o odejściu Bruce’a Willisa z aktorstwa pojawiła się w prostym oświadczeniu na Instagramie jego byłej żony, Demi Moore – wraz z tragiczną wiadomością, że Willis cierpi na afazję.
Bruce Willis. Bohater kina hollywoodzkiego nie jest klasyczną biografią aktora. Nie jest też kompletną monografią jego dorobku artystycznego. Książka to przede wszystkim autorska analiza poszczególnych filmów Willisa. Gwiazdor przez lata dbał o to, aby krytycy i widzowie nie mogli go zaszufladkować. Nie bał się wcielać w role, które odrzuciliby jego koledzy z branży. O’Connell pokazuje to, jak wieloma umiejętnościami operował artysta. Jest kojarzony głównie z kinem akcji, ale na swoim koncie ma role w przeróżnych gatunkach – od komedii przez kino dramatyczne po filmy science fiction i kino niezależne.
Sean O’Connell kolejno omawia wybrane przez siebie tytuły. Dzieli je gatunkowo. Mamy tu m.in. analizę komediowych wcieleń Willisa, jego wycieczki do science fiction oraz kina niezależnego. Znajdują się w tej książce filmy oczywiste, od razu kojarzące się z aktorem – jak np. Pulp Fiction, Szósty zmysł, 12 małp czy Szklana pułapka (ba, tej serii O’Connell poświęcił kilka ostatnich rozdziałów). Jest tu również dużo obrazów, które niekoniecznie przychodzą na myśl, gdy widzowie myślą o legendzie kina. Są to Red, Hudson Hawk, G.I. Joe: Odwet czy Looper - Pętla czasu. To zaledwie kilka przykładów, które znajdują się w tej biografii. Warto jednak zapoznać się z książką samemu, bo O’Connell w wielu przypadkach stawia na nieoczywiste wybory.

Sean O’Connell poza tym, że skupia się na scharakteryzowaniu Bruce’a Willisa jako aktora, to serwuje czytelnikom sporo ciekawostek ze świata kina i filmu. W swoim opracowaniu autor zamieścił masę cytatów z różnych wywiadów z Willisem i innymi twórcami (np. reżyserami), których na swojej drodze spotykał Bruce. Każdy kolejny rozdział również otwiera charakterystyczny cytat – czy to z filmu, czy komentarza samego Bruce’a Willisa na temat danego dzieła.
Bruce Willis. Bohater kina hollywoodzkiego nie jest tylko opowieścią o aktorze, ale także o zmieniającym się przemyśle filmowym. To, co spotykało Willisa na planach poszczególnych dzieł, O’Connell zestawia z sytuacją innych artystów, którzy byli na świeczniku w danym czasie. Pojawiło się dużo porównań Willisa do Arnolda Schwarzeneggera i Sylvestra Stallone’a. Czy są one trafione? W niektórych przypadkach owszem, ale gdy kolejny raz czytamy o tych samych przykładach, to robi się to już nużące. Właśnie powtarzalność to drobny mankament tej książki. W pewnym momencie lektura zaczyna męczyć, ale jeśli ktoś będzie sięgał tylko po wybrane rozdziały, to może tego nie odczuje.
Bruce Willis. Bohater kina hollywoodzkiego daje również odpowiedź na pytanie, czym kierował się aktor przy przyjmowaniu kolejnych ról. O’Connell nie stroni od zawierania krótkich anegdotek z życia gwiazdora, jak chociażby tej, dlaczego Willis zgodził się wystąpić w serialu Przyjaciele. Trzeba przyznać, że Seanowi O’Connellowi udało się sięgnąć po takie role, które były przełomowe w karierze aktora. Lektura biografii Bruce’a Willisa to okazja, aby powspominać ulubione filmy, a dla niektórych szansa na odkrycie artysty ze strony, z której do tej pory go nie znali.
Poznaj recenzenta
Jagoda Kicka



naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1946, kończy 79 lat
ur. 1977, kończy 48 lat
ur. 1988, kończy 37 lat
ur. 1988, kończy 37 lat
ur. 1957, kończy 68 lat

