David Eagleman w swojej najnowszej książce Dynamiczny mózg. Historia nieustannych przeobrażeń po raz kolejny raczy nas fascynującą opowieścią o mózgu i jego zaskakujących zdolnościach.
„W milimetrze sześciennym tkanki kory mózgowej jest dwadzieścia razy więcej połączeń niż ludzi na całym świecie” – pisze David Eagleman w swojej książce „Dynamiczny mózg. Historia nieustannych przeobrażeń”. Jednak to nie tylko spektakularne liczby sprawiają, że mózg jest tak intrygujący – naukowców o wiele bardziej ciekawi, jak współdziałają ze sobą wszystkie elementy w tym złożonym systemie. A współdziałają w sposób co najmniej zaskakujący.
Eagleman jest amerykańskim neurobiologiem, wykładowcą na Stanford University, a także współzałożycielem firmy Neosensory, która zajmuje się opracowywaniem urządzeń neosensorycznych, takich jak kamizelki i opaski na nadgarstek, dla osób z niepełnosprawnościami wzroku i słuchu. Co ciekawe, Eagleman był również doradcą naukowym podczas kręcenia serialu Westworld dla stacji HBO.
W swojej pracy naukowiec stara się łączyć fascynację najnowszymi dokonaniami neuronauki z nowinkami technologicznymi, dzięki czemu może pomagać nawet ludziom z trwałym uszkodzeniem wzroku lub słuchu. W najnowszej publikacji Dynamiczny mózg. Historia nieustannych przeobrażeń podejmuje próbę wyjaśnienia, jak mózg stale przemodelowuje własne obwody, aby dopasować się do możliwości danego organizmu i wymagań środowiska. W swoich rozważaniach skupia się przede wszystkim na plastyczności i elastyczności mózgu, jego zadziwiającej zdolności do dynamicznej reorganizacji w wyniku na przykład utraty jednego ze zmysłów. „Kiedy uczycie się czegoś nowego (…), mózg ulega fizycznym przeobrażeniom” – pisze autor. – „Wczoraj byliście nieco inni. A jutro będziecie kimś jeszcze innym”.
Unikając fachowego, często skomplikowanego i niezrozumiałego żargonu, Eagleman tłumaczy, jak osoby niesłyszące słyszą przez skórę, a niewidome uczą się odnajdywać w swoim otoczeniu dzięki wibracjom pochodzącym z urządzeń neosensorycznych. Proponuje też zaskakujące wyjaśnienie, dlaczego śnimy, i odpowiada na pytanie, czy da się żyć tylko z połową mózgu.
Książka Eaglemana nie jest kolejną toporną pozycją popularnonaukową, którą trudno przełożyć na znajomą nam rzeczywistość i codzienność. Wręcz przeciwnie – obok wyników najnowszych badań naukowych i niezwykłych odkryć przedstawia historie pacjentów i opisuje konkretne rozwiązania, które mogą realnie wpłynąć na poprawę jakości ich życia. Niektóre wysnuwane przez niego przypuszczenia i hipotezy zdają się ocierać wręcz o wizjonerstwo, ale z drugiej strony napawają nadzieją, bo pokazują, do czego zdolny jest nasz mózg i jak wykorzystuje dane, które do niego docierają. Jednocześnie Eagleman uświadamia nam, jak mało jeszcze wiemy o tym najbardziej złożonym organie. Czytelnicy, których fascynuje to zagadnienie i którym podoba się sposób snucia opowieści przez amerykańskiego neurobiologa, mogą sięgnąć po jego poprzednie książki: Mózg incognito. Wojna domowa w twojej głowie i Mózg. Opowieść o nas.