Akcja przeskakuje do przodu o trzy tygodnie - dowiadujemy się o tym w trakcie briefingu prowadzonego przez Carrie. Właśnie tyle czasu minęło od momentu, gdy jej informatorka została zabita. Przeskok w czasie sprawia też, że wygasło pozwolenie na obserwowanie rodziny Brodych, dlatego też Carrie musiała usunąć z mieszkania wszystkie kamery i mikrofony. Dla samego serialu to mały przełom, bo dotychczas akcja skupiała się na ciągłym podglądaniu życia żołnierza. Jednak tak szybko jak "więź" pomiędzy dwójką głównych bohaterów została zerwana, jeszcze szybciej ją przywrócono i to na znacznie bardziej niebezpiecznych warunkach.

[image-browser playlist="607224" suggest=""]©2011 Showtime Networks Inc.

W aspekcie wzajemnego kontaktu Carrie i Nicka fabuła zdecydowanie posunęła się do przodu. Niestety akcji w tym odcinku nie było wiele. Homeland to klasyczny dramat, w którym trzeba uważnie słuchać i patrzeć, bo właśnie w dialogach i mimice aktorów można dostrzec najwięcej. W ten sposób dowiedzieliśmy się, że Carrie i Davida coś w przeszłości łączyło. Mało tego, Estes doskonale zna swoją agentkę i przeczuwając jej działanie "na boku", zamierza ją śledzić. U Brodych również nie działo się najlepiej. Tym razem moje przeczucie co do postawy Nicka nie sprawdziło się. Byłem niemal przekonany, że celowo zachowuje się tak dziwacznie, by Jessica wysłała go na terapię. Miałby to być powód by wyjść z domu i np. spotkać się ze swoim kontaktem. Nic z tego.

Brody nadal teoretycznie jest niewinny, nadal teoretycznie nic nie wskazuje na to, by mógł w swojej głowie układać plan ataku na USA. A praktycznie? Jego mina po spotkaniu z Carrie powiedziała wszystko.

[image-browser playlist="607225" suggest=""]©2011 Showtime Networks Inc.

Zawiodłem się trochę na wątku Raqima Faisela. Dość szybko znalazł się w kręgu podejrzanych, ale jeszcze szybciej został wykreślony. Wygląda na to, że "za sznurki" pociąga jego żona i to ona w prawdopodobnym ataku, może odegrać ważniejszą rolę. Wciąż to tylko przypuszczenia. Nadal nie tylko bohaterowie, ale też widzowie nie wiedzą, w jakim kierunku podąży Homeland. Szczególnie, że stacjaShowtime zamówiła drugi sezon. Czy fabuła zostanie przez to jeszcze bardziej rozciągnięta? A może w końcu jakaś "bomba" się pojawi (nie twierdzę, że od razu musi zostać odpalona). Czekam na więcej, ale zaczynam się już niecierpliwić.

Ocena: 7/10