Jak daleko się posuniesz?
Ósmy odcinek Stanu kryzysowego potwierdza, że wszystko kieruje się w stronę zamknięcia historii, która raczej była planowana na jeden sezon. Pojawiają się jednak zgrzyty.
Ósmy odcinek Stanu kryzysowego potwierdza, że wszystko kieruje się w stronę zamknięcia historii, która raczej była planowana na jeden sezon. Pojawiają się jednak zgrzyty.
Agentka Dunn na tle innych serialowych kobiet z FBI prezentuje się nieźle, ale w tym odcinku jej zawodowa rzetelność wywołuje mieszane odczucia. Z jednej strony twórcy pozwalają łatwo ją pojmać, by skupić się na jej emocjonalnym pojednaniu z siostrą. To nastąpiło zbyt prosto i zwyczajnie. Nie mamy tutaj do czynienia ze przeciętną panną z ulicy, ale agentką służb federalnych, dlatego też scena jej porwania kompletnie nie przekonuje. Z drugiej strony Dunn pokazuje się jako twarda, pewna swoich umiejętności kobieta. Scena jej uwolnienia i bezwzględnego zabicia agentów CIA prezentuje widzom agentkę, jaką chciałoby się oglądać. Stanowi ona doskonały kontrast dla Lizzie z Czarnej listy, która jest uosobieniem amatorki.
Tym razem nie porywa wątek wykorzystania rodzica do celów Gibsona. Arnold Vosloo zachowuje się, jakby wyszedł z planu Mumii - w żadnej scenie nie przekonuje do tego, że jest ojcem przejmującym się losem córki. Konfrontacja z agentami CIA także pozostawia wiele do życzenia. Brak tutaj pewnej równowagi oraz pomysłu na lepszą realizację. W tych scenach trudno uwierzyć, że mamy do czynienia z grupami profesjonalistów.
[video-browser playlist="634097" suggest=""]
Wszystkie karty są na stole, ponieważ gracze wiedzą, że to Gibson odpowiada za porwanie. Niby ma on ten swój misterny plan, ale nie czuć już jego dopracowania i trudno nawet przewidzieć, co planuje zrobić z lekarzem. Wątek porwanych kompletnie nie zachwyca. Z jednej strony mamy nic niewnoszące dylematy syna prezydenta, z drugiej zabójczą Amber. Nie dostarcza to emocji ani wrażeń.
Crisis w ósmym odcinku oferuje trochę słabszą rozrywkę, w której brak przemyślanego rozwoju historii, a realizacja niektórych elementów szwankuje.
Poznaj recenzenta
Adam SiennicaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1998, kończy 26 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1949, kończy 75 lat
ur. 1970, kończy 54 lat