Kawiarnia pod Pełnym Księżycem. Prawdziwe życzenie - recenzja książki
Data premiery w Polsce: 7 października 2024Prawdziwe życzenie to drugi tom serii Kawiarni pod Pełnym Księżycem. Pierwsza część została ciepło przyjęta przez polskich czytelników. Książka trzyma poziom poprzedniczki. Jest dużo emocji i przeżyć wewnętrznych, ale mniej astrologii.
Prawdziwe życzenie to drugi tom serii Kawiarni pod Pełnym Księżycem. Pierwsza część została ciepło przyjęta przez polskich czytelników. Książka trzyma poziom poprzedniczki. Jest dużo emocji i przeżyć wewnętrznych, ale mniej astrologii.
Literatura azjatycka święci triumfy. Polskie księgarnie zostały zalane dość cienkimi, niepozornymi książkami, które mają w sobie to trudno uchwytne "coś". Coś, co sprawia, że w tym codziennym zabieganiu, pędzie i zmęczeniu poddajemy się prostym historiom, pozwalamy się opiekuńczo otulić słowami i nakleić w odpowiednich miejscach plasterek. Dawno temu na półkach można było zobaczyć serię książkową, której tytuły zaczynały się od słów Balsam dla duszy... Znajdowały się tam historie dobierane pod kątem drugiej części tytułu.
Można powiedzieć, że prochu nie wymyślono. A jednak… W czym kryje się zagadka? Przede wszystkim twórcy z Azji doskonale zdają sobie sprawę z ulotności ludzkiego życia. Wbrew pozorom potrafią się także zagłębić w emocje. Fani seriali i filmów doskonale wiedzą, ile łez potrafi wycisnąć z człowieka coś, co jest opatrzone szyldem "drama".
W serii kawiarnianej sporo czasu poświęca się jedzeniu. Nie chodzi tylko o miejsce umieszczenia akcji. Jedzenie nie jest jedynie narzędziem do odżywienia organizmu i napełnienia żołądka. W tych książkach urasta do magicznego nośnika. Gdy ktoś trafia do kawiarni, nie składa zamówienia. Dostaje pyszną, magiczną potrawę, która odpowiada potrzebom i charakterowi zamawiającego.
Klientkami tego czarodziejskiego przybytku są trzy kobiety. Satomi stoi przed życiowym wyborem – między miłością a karierą. Koyuki próbuje pogodzić się ze śmiercią taty. Jinko natomiast zmaga się ze wspomnieniem ojca tyrana. Różne przejścia, różne historie, różne kobiety, ale w zasadzie potrzebują tego samego. Chcą akceptacji, przebaczenia i wewnętrznej harmonii. Jest pięknie, klimatycznie, z lekką nutką melancholii.
Tak jak w poprzedniej części magia jest obecna, ale pomaga jedynie się otwierać i nakierowuje potrzebującego na właściwy tor. Nic nie załatwia za klienta. Ciężar odpowiedzialności za życie i decyzje spoczywa na barkach człowieka – i to jest właśnie piękne. Oczywiście, dostaniemy nieco słodkiego, kojącego optymizmu i wiary w szczęśliwe zakończenia. Czy to wada? Niekoniecznie. Te urocze książeczki wypowiadają wojnę ogólnemu zgorzknieniu naszych czasów. Bez nadmiernej egzaltacji, ale taka właśnie refleksja mi towarzyszyła. Jest to książka bez wątpienia dobra, ale nie wybitna. Da odbiorcom dużo przyjemności.
Napisanie dobrej książki utrzymanej w klimacie realizmu magicznego to prawdziwa sztuka. Mai Mochizuki wciąż się to udaje. Kawiarnia pod Pełnym Księżycem. Prawdziwe życzenie nakłania do refleksji, wyciszenia i zwolnienia. Po lekturze do głowy przychodzi pytanie: "A jakie jest moje prawdziwe życzenie?".
Poznaj recenzenta
Agnieszka KołodziejDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat