Pitch: sezon 1, odcinek 2 i 3 – recenzja
Data premiery w Polsce: 22 listopada 2024Pitch ma w sobie historię wartą uwagi, bohaterkę, którą chce się poznać, i urok przyciągający do ekranu. Baseball okazuje się całkiem interesujący.
Pitch ma w sobie historię wartą uwagi, bohaterkę, którą chce się poznać, i urok przyciągający do ekranu. Baseball okazuje się całkiem interesujący.
Serial Pitch jest czymś pomiędzy historyjką przyjemną i luźną a taką, która aspiruje do bycia poważną, poruszającą ciekawą i kontrowersyjną tematykę. Sam fakt, że śledzimy losy pierwszej kobiety w najważniejszej lidze baseballa, gdzie gra ona z mężczyznami, jest rzeczą z ogromnym potencjałem, który jest solidnie wykorzystywany. Poruszanie kwestii seksistowskiego zachowania (wątek trenera), trudności, jakie napotykają kobiety w sporcie, inspiracji, jakimi są one dla młodych dziewcząt, czy problemów dotyczących relacji z innymi graczami to coś naprawdę interesującego. Nie brak też tematu kultu celebryty (w końcu bohaterka jest najsłynniejszą kobietą na świecie) i znaczenia dla opinii publicznej czy też kwestii gwałtu dokonanego przez bogatego dzieciaka z college'u, która wyraźnie jest inspirowana głośną, prawdziwą historią. W takich momentach, gdy serial porusza w sposób interesujący tego typu wątki, jest naprawdę dobrze. To może się podobać, bo niegłupio mówi o ważnych sprawach.
O dziwo, wszystko rozwija się dość powoli, ale naturalnie i bez niepotrzebnego zagmatwania. Twórcy dobrze opierają całość na barkach bohaterki, która nie tylko musi dojrzeć do tego, kim z dnia na dzień się stała, ale także zmaga się z przeciwnościami losu. Udaje się sprawić, że nie tylko wciągamy się w tę opowieść, ale jeszcze się nią emocjonujemy. Serial momentami budzi emocje, kiedy twórcy dobrze opierają sceny na pewnych prostych, ale skutecznych zagraniach. Świetnie rozwijają Ginny, która staje się pewniejsza siebie i ciekawsza, szczególnie gdy zdobywa szacunek ciężką pracą i zaskakującymi decyzjami na boisku. Wydarzenia związane z walką z miotaczem dobrze nakręciły opowieść, dodały jej więcej humoru i naprawdę stały się interesujące. Dobrze też wygląda postać weterana, Lawsona, którego relacja z Ginny jest zabawna (rywalizacja w siłowni), wzbudza on emocje (problemy z żoną) i po prostu staje się kimś, kto jest ważnym graczem w tym serialu.
Na szczęście kolejne odcinki nie wprowadzają niepotrzebnie żadnych wątków nadprzyrodzonych czy wizji. Sceny retrospekcji przydają większego wyrazu samej Ginny i wyjaśniają istotne aspekty obu odcinków, czyli jej relacje z agentką oraz byłym chłopakiem. Wątki te pozwalają lepiej zrozumieć, co ukształtowało bohaterkę, dlaczego stała się dzięki temu silniejsza, a same w sobie są interesującym uzupełnieniem.
Największą zaletą Pitch jest jednak to, że ten serial po prostu świetnie się ogląda. Mecze baseballa wywołują emocje, historia ciekawi i nie rozwija się sztampowym torem, a relacja pomiędzy Ginny i innymi bohaterami interesująco się zmienia. Nie brak w tym luzu, humoru i poruszania ważnych spraw. Zdarzają się momenty trochę zbyt idealistyczne, ckliwe, ale to nie przykrywa faktu, że mamy do czynienia z serialem dającym naprawdę dużo frajdy.
Źródło: zdjęcie główne: materiały prasowe
Poznaj recenzenta
Adam SiennicaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1967, kończy 57 lat
ur. 1989, kończy 35 lat
ur. 1988, kończy 36 lat