Pułapka: sezon 1, odcinek 1 – recenzja
Data premiery w Polsce: 9 września 2018Łukasz Palkowski właśnie ukończył swój nowy serial kryminalny dla TVN pod tytułem Pułapka. Sprawdzamy, jak mu poszło.
Łukasz Palkowski właśnie ukończył swój nowy serial kryminalny dla TVN pod tytułem Pułapka. Sprawdzamy, jak mu poszło.
Olga Sawicka (Agata Kulesza) to główna bohaterka serialu Pułapka. Jest uznaną i cenioną pisarką. Niestety, dotknęła ją wielka tragedia, która zburzyła jej poukładane życie. Od tego czasu pije, zawala kolejne terminy oddania nowej powieści, a i na spotkania z czytelnikami zjawia się niechętnie. Woli siedzieć w domu i wychylać w samotności kolejne szklanki whisky. Z tego letargu wyciąga ją jednak telewizyjny reportaż o zaginięciu dziewczynki z domu dziecka. Coś ją poruszyło w tej historii. Przynajmniej na tyle, by zebrać się w sobie i wyjść z domu. Tam poznaje Ewę Maj (Marianna Kowalewska), dziewczynę przebywającą w sierocińcu. Nie jest ona zbytnio lubiana przez rówieśniczki. Mają ją za dziwaczkę i często wyżywają się na niej fizycznie i werbalnie. Dziewczyna skrywa jednak pewien sekret. Cały czas w snach widzi twarz pewnego mężczyzny. Nie wie dlaczego. Nie zna go. A przynajmniej tak jej się wydaje. Od pewnego czasu jest też śledzona przez dziwnego faceta. Nie wie, z jakiego powodu.
Pułapka ma bardzo dobrze napisane postaci. Zarówno te pierwszo-, jak i drugoplanowe. Aktorki, które zostały obsadzone w roli dziewczyn znęcającym się nad Ewą Maj, robią to bardzo przekonująco. Przy niektórych scenach w widzu pojawia się uczucie gniewu na nieczułość kadry opiekunów, którzy chyba nie widzą lub nie chcą zobaczyć tego, że jedna z ich podopiecznych jest gnębiona przez rówieśniczki. Zwłaszcza scena napaści w łazience jest bardzo przekonywująca. Są niestety fragmenty, w których cały klimat jest trochę niweczony przez młodą Mariannę Kowalewską, niepotrafiącą wejść na ten najwyższy poziom emocji wymagany w takich sytuacjach. Są to na szczęście sporadyczne przypadki.
Świetnie za to wypada duet Kulesza – Lichota. Grane przez nich postaci cały czas przerzucają się „uprzejmościami” i wypada to na ekranie bardzo realistycznie. Palkowski świetnie wydobył sarkazm z aktorów, który dodaje ich postaciom pewnego biglu. Zwłaszcza z Leszek Lichota, który gra tutaj zgorzkniałego glinę, który nie lubi, jak mu się wchodzi w paradę. Bardzo dobrze ogląda się też słowne przepychanki Kuleszy z jej młodszą koleżanką. Grane przez nich bohaterki nie mogą się znieść, ale też są w pewnym stopniu od siebie zależne. Chcą czegoś od siebie. Jedna informacji na temat tego, co się dzieje w sierocińcu, a druga pomocy, by się z stamtąd wydostać. Obydwie mogą sobie pomóc. Jeśli tylko nauczą się współpracować i sobie ufać.
Niekwestionowaną gwiazdą tej produkcji jest Agata Kulesza. Bez dwóch zdań postać Olgi Sawickiej jest dla niej stworzona. Znakomicie odnajduje się w roli zblazowanej pisarki, która chce tylko tego, by wszyscy dali jej święty spokój. Nawet listonoszowi potrafi nawrzucać. Kupuję Kuleszę w tej kreacji.
Łukasz Palkowski świetnie rozkłada akcenty w pierwszym odcinku. Nienachalnie wprowadza każdego z bohaterów, pokazując widzom jego historię i popychając akcję bez zbędnych dłużyzn. Bez nic niewnoszących dialogów. Z charakterystyczną dla siebie manierą buduje powoli napięcie i podsyca naszą ciekawość. Czym bardziej wgłębiamy się w wykreowany przez niego świat, tym bardziej chcemy poznać skrywającą się w nim tajemnicę. Na początku jest ona banalna, ale czym więcej kart zostaje odkrytych, tym robi się ciekawiej. Błaha sprawa zaczyna urastać do rangi czegoś wielkiego. Coraz częściej ktoś traci życie, a my nie wiemy dlaczego.
Bardzo dobrym pomysłem było odejście od 12- czy 13-odcinkowej budowy sezonu i skondensowaniu akcji w 6 odcinkach. Dzięki temu nie dostajemy nudnych pobocznych wątków, które nic nie wnoszą do głównej fabuły. W Pułapce pojawia się wiele postaci, które jak można się domyślić, dopiero później odegrają w serialu większą rolę. Chodzi mi w szczególności o starszą aspirant Justynę Matej, graną przez Joanna Kulig, czy panią prokurator Różańską – Kinga Preis. Obie panie w pierwszym odcinku dostały raptem kilka minut czasu, by się zaprezentować. Wierzę jednak, że nie zgodziły się ona na udział w tej produkcji, by zagrać tylko nic nieznaczące epizody. Za tym musi stać coś więcej.
W fabule drażnią dosłownie detale. Jak choćby to, że zamek w łazience znajduje się po drugiej stronie drzwi, co podobno zdarza się w niektórych pokojach mających wspólną łazienkę. Czy też to, że w sierocińcu opiekunowie są praktycznie niewidoczni, przez co widz ma wrażenie, że dziećmi nikt się nie opiekuje oprócz przyjeżdżającej na kilka godzin dyrektorki. Są to jednak detale, które absolutnie nie przeszkadzają w oglądaniu tego serialu.
Pułapka zalicza bardzo obiecujący pierwszy odcinek. Widać, że Palkowski ma początek intrygi przemyślany. Mam nadzieje, że tak pozostanie do końca.
Pułapka - data premiery zaplanowana na niedzielę 9 września o 21:30 na TVN
Źródło: zdjęcie główne: TVN
Poznaj recenzenta
Dawid MuszyńskiDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat