„Scorpion”: sezon 1, odcinek 9 – recenzja
Data premiery w Polsce: 22 listopada 2024Scorpion potrzebował trochę czasu, ale w końcu nabrał fajnego kształtu, a warstwa rozrywkowa zapewnia sporo frajdy.
Scorpion potrzebował trochę czasu, ale w końcu nabrał fajnego kształtu, a warstwa rozrywkowa zapewnia sporo frajdy.
Scorpion przez długi czas irytował mnie postacią Waltera (Elyes Gabel), którego zachowanie na początku sezonu było momentami zbyt głupie, przesadzone i denerwujące. To ostatnio się zmieniło i w końcu Walter staje się postacią, którą można polubić. Nareszcie zaczyna być spoiwem wszystkich wydarzeń, którym był od początku. Można by rzec, że staje się ludzki.
Istotna jest relacja Waltera z Paige (Katharine McPhee) i jej synem. Oczywiście jest to bardzo przewidywalny zabieg, którego mogliśmy oczekiwać, ale na razie jest on prowadzony poprawnie, bo widzimy, jak uczucie w Walterze powoli się rozwija (i raczej to tempo nie powinno się zwiększać). Jeśli twórcy zbyt szybko rzucą tę parę w objęcia, może zakończyć się to bardzo niekorzystnie dla serialu.
Ciekawiej wygląda w tym odcinku relacja Waltera z Gabe'em (Robert Patrick), która w końcu nabrała kształtu, jaki powinna mieć od początku. W końcu oboje zaczynają traktować się wzajemnie jak ludzie i możemy dostrzec ocieplenie stosunków. Przez większość odcinków wyglądało to dość sucho - Gabe jako ich opiekun, Walter jako szef grupy geniuszy. Teraz, kiedy dochodzi do tak emocjonalnej i osobistej sprawy, wszystko się zmienia. Czuć, że Gabe i Walter są tak naprawdę rodziną, aczkolwiek dość nietypową. Liczę, że ten element będzie nadal rozwijany, bo jest wart uwagi i może jeszcze bardziej rozbudować obu bohaterów.
[video-browser playlist="632775" suggest=""]
Sama sprawa jest naprawdę solidna i ma znaczenie dla fabuły Scorpiona. Dzięki niej możemy zobaczyć Gabe'a w zupełnie innym świetle, a to jest ruch potrzebny i wskazany. Tylko w taki sposób bohaterowie serialu mogą się rozwijać, a widz może bardziej z nimi sympatyzować. To działa, bo są w tym emocje, a sama historia potrafi wciągnąć, czego nie mogę powiedzieć o kilku ostatnich w Scorpionie.
Zobacz również: Telewizyjny spot serialu "Marvel's Agent Carter"
Scorpion to solidny serial, który dostarcza niezłej rozrywki. 9 odcinek zrobił coś, co było tej produkcji potrzebne. Teraz przydałoby się, gdyby każdy z grupy dostał trochę więcej do roboty, aby widz mógł ich lepiej poznać - wtedy poziom jeszcze się zwiększy.
Poznaj recenzenta
Adam SiennicaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1967, kończy 57 lat
ur. 1989, kończy 35 lat
ur. 1988, kończy 36 lat