„Star Wars Legendy #1: Cienie imperium” – recenzja
Data premiery w Polsce: 12 sierpnia 2015"Star Wars Legendy" to nazwa, jaką obecnie ma stary kanon "Gwiezdnych Wojen", który został anulowany, by wyczyścić wszystko przed nowym filmem. W ramach kolekcji "Star Wars Legendy" w Polsce ukazał się komiks "Cienie imperium". Oceniamy.
"Star Wars Legendy" to nazwa, jaką obecnie ma stary kanon "Gwiezdnych Wojen", który został anulowany, by wyczyścić wszystko przed nowym filmem. W ramach kolekcji "Star Wars Legendy" w Polsce ukazał się komiks "Cienie imperium". Oceniamy.
"Star Wars Legendy #01: Cienie Imperium" to komiks oparty na popularnej książce pod tym samym tytułem. Należy on do starego kanonu "Gwiezdnych Wojen", więc chociaż wydarzenia są ściśle związane z Oryginalną Trylogią, nie jest to oficjalna część bieżącej ciągłości fabularnej budowanej w ramach nowego kanonu.
Fabularnie komiks wciąga momentalnie, oferując historię podzieloną na trzy interesujące wątki. Najlepszym jest rywalizacja Dartha Vadera z księciem Xizorem o względy Imperatora. To napędza tę opowieść i ma kluczowy wpływ na wszystkie wydarzenia. Takim sposobem "Cienie imperium" stają się tak naprawdę rozgrywką pomiędzy tymi postaciami, a pozostali bohaterowie są zaledwie pionkami. Wszystko zazębia się należycie, tworząc niesamowicie klimatyczną i intrygującą całość. W zasadzie kartki zeszytu same się przekładają, aż można spotkać się ze zdziwieniem, że to koniec.
Istotnym i nieźle przedstawionym wątkiem jest ten Boby Fetta, który po wydarzeniach z filmu "Star Wars: Episode V - The Empire Strikes Back" leci do Jabby, by oddać mu zamrożonego Hana. Jego opowieść znajduje się tak naprawdę obok, bo ma niewielki związek z pozostałymi. Fett jest taką postacią, że na kartach komiksu śledzi się jego poczynania z wielkim zainteresowaniem. Twardy, bezwzględny i przebiegły jak trzeba.
Za rysunki odpowiada Killian Plunkett, którego wielu kojarzy jako dyrektora artystycznego serialu "Star Wars Rebels". Jego kreska jest trochę specyficzna, przez co wrażenie jest dwojakie. Są momenty, w których wszystko wygląda pięknie, a klimat wylewa się z kartek komiksu. Są też kadry, które kolą w oczy nie tyle niedopracowaniem, co stylem autora, który nie każdemu przypadnie do gustu. Problem leży głównie w postaciach - zwłaszcza tych znanych z filmów - które nie mają w sobie tego czegoś, co może czytelnikowi od razu mówić, z kim mamy do czynienia. O ile Darth Vader czy Boba Fett wyglądają świetnie, to Luke, Leia, Lando i Chewbacca czasem nie przypominają samych siebie i trudno przez to emocjonować się ich przygodami.
"Star Wars Legendy #01: Cienie Imperium" to komiks wartościowy dla każdego fana "Gwiezdnych Wojen". Choć rysunki nie zawsze spełniają moje oczekiwania, koniec końców całość do siebie przekonuje i bawi. A o to przecież chodzi.
Poznaj recenzenta
Adam SiennicaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1967, kończy 57 lat
ur. 1989, kończy 35 lat
ur. 1988, kończy 36 lat