The Big Bang Theory – 05×01-02
The Big Bang Theory to serial, który z sezonu na sezon się rozkręcał i szedł w górę. Nie tylko z poziomem, ale też z oglądalnością. Godzinna premiera piątego sezonu pozostawia jednak dosyć mieszane odczucia.
The Big Bang Theory to serial, który z sezonu na sezon się rozkręcał i szedł w górę. Nie tylko z poziomem, ale też z oglądalnością. Godzinna premiera piątego sezonu pozostawia jednak dosyć mieszane odczucia.
A szczególnie jej pierwsza część, będąca bezpośrednią kontynuacją wydarzeń, których widzowie byli świadkami w finale czwartego sezonu. Wspólna noc Raja i Penny okazała się nie być do końca tym, na co wszyscy oczekiwali. Bohaterowie pozostali jednak w zgodzie ze sobą, a wątek który napędził końcówkę poprzedniego sezonu, w premierze piątej serii został według mnie potraktowany bez pomysłu. Nie dziwi więc, że jeszcze w tym samym odcinku Sheldon (wyraźnie znudzony całą sytuacją) zaproponował paintball, czyli kolejny niewypał. Bohaterskie poświęcenie na polu walki razem z kończącą odcinek reklamą z Penny w roli głównej wzbudzały zażenowanie, a nie śmiech.
[image-browser playlist="607860" suggest=""]
W drugiej części godzinnej premiery piątego sezonu było już lepiej. O wątku Raja i Penny już wszyscy zapomnieli, a głównymi bohaterami tego odcinka stała się para Sheldon-Penny walcząca o tajemniczy, czerwony fotel. W końcu można było się pośmiać i to nie tylko z ich wzajemnych „konfrontacji”, ale też z Leonarda i jego próby utrzymania „związku na odległość” z Priyą. Śmiesznych sytuacji było więcej, a bohaterowie w końcu bawili, tak jak przyzwyczaili nas do tego w poprzednim sezonie.
The Big Bang Theory zanotowało w piątym sezonie falstart. Szczególnie w pierwszej części godzinnej premiery, która była daleka od oczekiwanej. Na szczęście stracone 30 minut bohaterowie wynagrodzili widzom w drugiej części, która okazała się znacznie lepsza. I oby poniżej takiego poziomu sitcom CBS nie schodził w kolejnych odcinkach.
Ocena: 6/10
Poznaj recenzenta
Marcin RączkaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat