The Magicians: sezon 1, odcinek 1 – recenzja
The Magicians to serial fantasy oparty na książce Leva Grossmana pod tytułem Czarodzieje. Recenzja nie zawiera spoilerów.
The Magicians to serial fantasy oparty na książce Leva Grossmana pod tytułem Czarodzieje. Recenzja nie zawiera spoilerów.
Serial The Magicians momentami może wydawać się podobny do przygód Harry'ego Pottera, przy czym elementem łączącym są podstawowe schematy fabularne. Przez cały pilot nie mogłem oprzeć się wrażeniu, że oglądam pewną odmianę znanego motywu, do tego opartą na dość typowych rozwiązaniach w budowie bohaterów. Widzimy tutaj bowiem dobrze znane stereotypy, które mają potencjał na przemianę i rozwój w coś ciekawszego. Kłopot w tym, że z uwagi osadzenie w kliszach mało co w premierowym odcinku zaskakuje - szybko staje się jasne, jaką rolę będzie mieć każda postać w tej opowieści. Być może jest to umyślny zabieg, by widz poczuł się pewniej, a dopiero w kolejnych odcinkach pójdzie to w ciekawszym kierunku.
Pomimo opierania się na znanych schematach twórcom udaje się je wykorzystać w sposób wzbudzający zainteresowanie. Historia ukazana w pilocie nie ma zastojów, całość utrzymuje umiarkowane tempo i trudno narzekać na nudę. W tym wszystkim nie brak też dobrych pomysłów, które rozwijane są w trakcie kolejnych minut i potrafią pokazać, że serial ten szybko powinien zbudować swój unikalny charakter.
Twórcom udaje się położyć solidne podwaliny pod prawa tego fikcyjnego świata, który wydaje się bogatszy, niż na razie widzimy. Jednocześnie to wszystko ma klimat, który będzie kształtować się przez następne odcinki, ale już teraz ma w sobie coś intrygującego, co przyciąga. Nie brak też mocnego i zaskakującego wejścia głównego czarnego charakteru, które rozgrywa się innym torem, niż można by pierwotnie przypuszczać. Ten jeden element pokazuje, że The Magicians ma potencjał na bycie czymś naprawdę wyjątkowym w telewizji, w której mimo wszystko nie mamy obecnie serialu o magii.
Pilot The Magicians to tak naprawdę przedstawienie świata i rozstawienie pionków na planszy. Mamy magię (nawet nieźle ukazaną w tym odcinku), ciekawą historię z wyraźnym potencjałem na rozwój i postacie, które na razie są dość stereotypowe, nie zachwycają i wymagają rozwoju. Przyznam, że czuję się zaintrygowany końcowymi minutami, które sprawiają, że pojawia się ochota na kolejny odcinek. Jest to pozycja warta uwagi.
Recenzja została podbita na stronę główną z uwagi na polską premierę serialu
Poznaj recenzenta
Adam SiennicaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1998, kończy 26 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1949, kończy 75 lat
ur. 1970, kończy 54 lat