„The Muppets”: sezon 1, odcinek 2 – recenzja
"The Muppets" jest serialem innym niż wszystko, co obecnie mamy w telewizji. Spokojnie można wysnuć taki wniosek po drugim odcinku, który ponownie pokazuje zalety tej zwariowanej produkcji.
"The Muppets" jest serialem innym niż wszystko, co obecnie mamy w telewizji. Spokojnie można wysnuć taki wniosek po drugim odcinku, który ponownie pokazuje zalety tej zwariowanej produkcji.
Twórcy "The Muppets" świetnie korzystają z pomysłu, którym jest "serial w serialu". Kulisy produkcji programu Miss Piggy są kopalnią komediowych pomysłów. Sprawdza się to wyśmienicie, gdy Piggy nawiązuje zbyt bliską relację z Joshem Grobanem (aktor gra samego siebie), który nagle ma wpływ na to, jak Piggy chce tworzyć program. Zabawna rywalizacja z Kermitem oferuje sporą dawkę gagów z fenomenalnie poprowadzonym zakończeniem. O to chodzi w dobrej komedii.
Na drugim planie mamy wątek gościnnego występu Jaya Leno, z którym Bobo chce się zaprzyjaźnić. Obserwowanie misia w akcji jest tym razem ciekawsze niż motyw jego relacji z dziewczyną. W zapewne trochę krzywym zwierciadle ukazano kulisy życia Jaya Leno i problemy, z jakimi musi się zmagać sławna osoba. Z jednej strony wygląda to zabawnie, trochę głupkowato (cały motyw z kradzieżą), ale z drugiej wydaje się to nawet bardziej niż prawdziwe i trafne.
[video-browser playlist="752321" suggest=""]
W 2. odcinku "The Muppets" mamy oficjalne potwierdzenie tego, co już widzieliśmy w kampanii promocyjnej: serial ten osadzony jest w naszym świecie i aktorzy z innych seriali amerykańskiej stacji ABC pracują nieopodal miejsca nagrywania programu Piggy. Tutaj na przykład Kermit wpada na Laurence'a Fishburne'a prosto z planu serialu "Black-ish". Dostajemy całkiem komiczny występ, który jest obietnicą, że takowe gościnne skecze mogą stać się czymś wyjątkowym w tej produkcji.
"The Muppets" to mimo wszystko serial dla każdego widza. Jest tutaj wiele gagów, które przypadną do gustu młodszym, a te dla starszych są tak starannie rozpisane, że jedynie dorosły widz je zrozumie i się zaśmieje. Jest to naprawdę fajna rozrywka.
Poznaj recenzenta
Adam SiennicaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat