W głowie się nie mieści – recenzja Blu-ray
Data premiery w Polsce: 1 lipca 2015Czasem się mówi, że w Hollywood nie ma już oryginalnych pomysłów. Film animowany W głowie się nie mieści z pełną skutecznością przeczy tej tezie, udowodniając, że kreatywność nie umarła.
Czasem się mówi, że w Hollywood nie ma już oryginalnych pomysłów. Film animowany W głowie się nie mieści z pełną skutecznością przeczy tej tezie, udowodniając, że kreatywność nie umarła.
Ekipa Pixara przygotowała film inny niż wszystkie. Opowiadana we Inside Out historia jest przede wszystkim nowatorska, pomysłowa i zarazem bardzo inteligentna. Nie mamy tutaj do czynienia z komedią, która tak naprawdę nie oferuje nic poza humorem, jak w przypadku Minions. To pełnokrwisty film animowany, który zostaje stworzony tak, że zmusza do myślenia, ma dobry i mądry morał dla młodszych i stanowi wyśmienitą rozrywkę dla widza w każdym wieku.
Jest to popis kreatywności twórców z Pixara, którzy oferują wiele pomysłów na wizualne przedstawienie tego, co dzieje się w umyśle człowieka. Zaprezentowanie emocji w formie postaci czy pokazanie snów, marzeń i innych elementów budujących osobowość zostaje zrealizowane w sposób prosty, ale zarazem mądry, ciekawy i budzący podziw. Dzięki temu ogląda się to z zachwytem, gdy w sposób zabawny i inteligentny twórcy odkrywają kolejne karty działania umysłu dziecka. Wypowiadali się, że opierają się na podstawach psychologii, którą prezentują w sposób zrozumiały dla każdego odbiorcy. I to się udaje, a nawet pozwala trochę bardziej zrozumieć, skąd biorą się niektóre stereotypowe ludzkie zachowania. Pod tym względem film jest dopracowany do perfekcji.
Jest to też dobra i wesoła przygoda. Obserwowanie perypetii emocji starających się powrócić do centrum dowodzenia ogląda się z niesłabnącą radością i ciekawością. Udaje się stworzyć dobre tempo i wywołać duże emocje. Są nawet takie momenty, które potrafią wzruszyć widza w każdym wieku. To właśnie jest piękne we Inside Out - zostało stworzone tak, że angażuje bez reszty i można śmiało zapomnieć, iż mamy ileś tam lat. Przy tej animacji każdy może bawić się jak dziecko.
Delikatnym problemem Inside Out może być fakt, że nie jest przeznaczone dla najmłodszych. Ton filmu jest poważniejszy, a opowieść ma czasem trochę smutny i bardzo emocjonalny klimat, co może z jednej strony znudzić bardzo młodego odbiorcę, a z drugiej być dla niego po porostu niezrozumiałe lub chwilami nawet zbyt straszne. Starsze dzieci powinny się jednak bawić świetnie, chłonąc te emocje i pięknie podane przesłanie.
Inside Out to nie tylko najlepszy film animowany 2015 roku, ale jeden z najlepszych ostatnich lat. Ma wszystko to, czym powinna cechować się dobra animacja: świetny, świeży pomysł, znakomite wykonanie, inteligentną historię i wielkie emocje. Coś pięknego przy każdym kolejnym seansie. [Adam Siennica]
Wydanie DVD
Wydanie DVD nie oferuje nic ciekawego. Oprócz W głowie się nie mieści otrzymujemy jedynie film krótkometrażowy Lawa, który mogliśmy oglądać przed kinowym seansem. Sam short jest ciekawy, utrzymany w pixarowskim stylu, ale czegoś mu brak w porównaniu do innych, naprawdę świetnych krótkometrażowych produkcji. Trochę szkoda, że dystrybutor nie zaoferował więcej materiałów dodatkowych. Dostajemy praktycznie sam film z krótkometrażówką. Trochę mało.
Wydanie Blu-ray
Jeśli mamy do czynienia ze zdecydowanie jednym z najlepszych filmów 2015 roku, to wydanie Blu-ray powinno odpowiadać klasie kinowej produkcji. Niestety czuję pewien niedosyt, przede wszystkim jeśli chodzi o zestaw materiałów dodatkowych. Disney/Pixar nie rozpieszcza swoich fanów w Polsce. Pochwalić jednak trzeba stronę techniczną wydania: charakterystyczny plakat na okładce wydania Blu-ray, bardzo przyjazne i ciepłe menu, któremu towarzyszy kontemplacyjna, uspokajająca muzyka. Inside Out posiada oczywiście polski dubbing, ale spośród wielu parametrów technicznych mamy m.in. możliwość obejrzenia wersji oryginalnej filmu z głosami hollywoodzkich gwiazd. Dopiero to wydanie daje nam możliwość konfrontacji wersji angielskiej z polskim dubbingiem. Jaki jest wynik tego starcia? Dla mnie polscy aktorzy z powierzonego im zadania wywiązują się zdecydowanie lepiej. Warto jednak dla porównania obejrzeć wersję oryginalną z polskimi napisami, by zobaczyć, jak twórcy filmu skrupulatnie odtwarzali ruch ust swoich animowanych bohaterów.
Obraz wydania Blu-ray lśni czystością, a dźwięk idealnie bawi się z widzami swoimi licznymi atrakcjami. Twórcy przywiązują wielką wagę do takich elementów i trzeba przyznać, że miliony wydane na stworzenie tego cudownego filmu widać tutaj i słychać na każdym kroku. Będę do niego powracał jeszcze wiele razy.
Wydanie Blu-ray posiada niestety tylko kilka dodatków. Animowany film Lawa mogliśmy już obejrzeć przed seansem kinowym W głowie się nie mieści. O ile krótkie metraże Pixara cenię nie mniej niż pełnometrażowe produkcje, to Lawy niestety nie polubię tak bardzo. To muzyczna bajeczka z elementami ekologicznymi i chyba zdecydowanie lepiej odbierana przez Amerykanów, którzy na punkcie Hawajów mają małego bzika. Drugi krótki filmik to produkcja premierowa i powrót do świata emocji. Jest on zatytułowany Pierwsza randka Riley? i tytuł mówi wszystko. Twórcy skoncentrowali się na pokazaniu tego, co mieści się w głowie pewnego chłopca o bujnej czuprynie i imieniu Jordan oraz ojca Riley. Całość została zdubbingowana i jest zdecydowanie bardzo zabawna. Warto obejrzeć filmik wraz z napisami końcowymi, bowiem tam czeka na widzów niespodzianka. Szkoda, że całość trwa tylko 5 minut.
Kolejny materiał zatytułowany jest Ścieżki Pixara: kobiety filmu W głowie się nie mieści. Ten 11-minutowy dodatek poświęcony został kobietom, które tworzyły film. Każda z pań opowiada o swoim dzieciństwie i pracy, a ich spojrzenie wiele mówi o podejściu do realizacji Inside Out. Fajny, motywujący materiał, szczególnie dla młodych odbiorców.
Moc emocji to krótki, kilkuminutowy dodatek opisujący proces powstawania filmu, a nie jest tajemnicą, że zwizualizowanie emocji nie było wcale takie proste. Wymyślenie niektórych postaci było łatwiejsze, innych trudniejsze, ale zawsze towarzyszył im wspaniały proces twórczy. Świetnie skondensowany materiał przybliżający prace nad tym niezwykłym filmem.
Każdy z dodatków tego wydania jest znakomity i może dlatego czuję właśnie taki niedosyt. Chciałoby się znacznie głębiej wejść do wykreowanego świata, ale mam też świadomość, że krótkie dodatki przeznaczone są dla młodszego odbiorcy i chodzi o to, by nie zmęczyć go podczas ich oglądania. Dla zainteresowanych dostępny jest też komentarz twórców do filmu. Za chwilę ponownie włączam Inside Out. [Krzysztof Spór, ocena dodatków: 7)
Poznaj recenzenta
Krzysztof SpórPoznaj recenzenta
Adam SiennicaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat