materiały prasowe
We wtorek do sieci trafił pierwszy zwiastun 28 lat później, długo wyczekiwanej kontynuacji filmów 28 dni później i 28 tygodni później. Materiał bije rekordy popularności również z zupełnie zaskakującego powodu. Nie tak znowu mała grupa widzów twierdzi bowiem, że w trailerze pojawił się Cillian Murphy, który w premierowej odsłonie cyklu wcielił się w Jima - to właśnie ten aktor miałby portretować postać zarażonego wcześniej wirusem zombie, którą zobaczyliśmy w końcowej części materiału.
Studio Sony Pictures jak do tej pory nie zabrało głosu w kwestii coraz mocniej przybierających na sile spekulacji, podsycanych nawet przez najbardziej prestiżowe serwisy z Deadline na czele. Jak ustalił jednak teraz The Guardian, w zwiastunie 28 lat później na pewno nie zobaczyliśmy Cilliana Murphy'ego. W postać "wychudzonego zarażonego", która zrodziła lawinę dociekań, wcielił się bowiem brytyjski handlarz dziełami sztuki, Angus Neill.
Neill wyznał Guardianowi, że to sam Danny Boyle dostrzegł w nim talent i z miejsca zaproponował rolę w filmie:
Wygląda na to, że Cillian Murphy przy 28 latach później pracował jedynie jako producent wykonawczy.
Najlepsze filmy z zombie - ranking
28 lat później wejdzie na ekrany kin 20 czerwca 2025 roku.
Źródło: The Guardian/Deadline