Netflix
Pierwsza próba stworzenia aktorskiej adaptacji Awatara: Legendy Aanga okazała się być porażką. Film M. Nighta Shyamalana został zjechany przez krytyków, a widzowie nie kryli rozczarowania. Teraz Awatar otrzymał drugą szansę w postaci serialu Netfliksa, który prawdopodobnie poradzi sobie znacznie lepiej. Jego obsada również skomentowała wcześniejszą produkcję z 2010 roku.
Awatar: Ostatni władca wiatru - obsada serialu komentuje pierwotną adaptację animacji
W czwartek, 15 lutego, odbyła się premiera serialu w Los Angeles. Właśnie tam część obsady porozmawiała z The Hollywood Reporter o filmie Shyamalana. Kiawentiio, odtwórczyni Kataro, wyraziła brutalną szczerość, nazywając produkcję sprzed lat idealnym przykładem tego, czego Netflix powinien unikać.
Z kolei Paul Sun-Hyung Lee skomentował kontrowersyjny wybór obsadzenia białoskórych aktorów w rolach azjatyckich bohaterów.
Co ciekawe, nie wszyscy podeszli do tego filmu z kompletną krytyką. Daniel Dae Kim okazał szacunek dla Shyamalana oraz obsady, którą określił jako utalentowaną.
Film Shyamalana jest dostępny do wypożyczenia na Amazon Prime Video.
Awatar Ostatni władca wiatru - premiera 22 lutego, tylko na Netflix.
Źródło: cbr.com