Pixar znów nie zawodzi. Finding Dory notuje spadek frekwencji o zaledwie 46% i zbiera świetne 73,2 mln dolarów. Po dwóch tygodniach wyświetlania ma na koncie 287 mln dolarów w samym USA. Ze świata zbiera kolejne 37 mln dolarów mając razem 110,3 mln dolarów. Sumując - na koncie 397 mln dolarów.

Wielu fanów czekało na ten film 20 lat. Independence Day: Resurgence rozczarowuje, zbierając jedynie 41,6 mln dolarów. Jest to mniejsze otwarcie niż pierwszej części, która 20 lat temu przy o wiele niższych cenach biletów, zebrała 50,2 mln dolarów. Dziennikarze zwracają uwagę, że negatywne recenzje i niedziałający czynnik nostalgii wpływa na tak niski wynik. Ze świata film zbiera 102,1 mln dolarów, z czego 37,3 mln dolarów pochodzi z Chin. Twórcy nie mają powodów do zadowolenia, bo 143,7  mln dolarów przy budżecie 165 mln dolarów (plus koszty marketingu) to duże rozczarowanie.

Czytaj także: Nasza recenzja Dnia Niepodległości 2

Na trzeciej lokacje komedia akcji Central Intelligence, która notuje niski spadek frekwencji w wysokości 48%. Film zbiera solidne 18,4 mln dolarów i w USA ma łącznie na koncie 69,3 mln dolarów.

Thriller The Shallows debiutuje na miejscu czwartym z wynikiem 16,7 mln dolarów. Jest to największa niespodzianka weekendu, bo analitycy sądzili, że film zbierze maksimum 10 mln dolarów. Wszystko dzięki pozytywnym recenzjom.

TOP 5 zamyka film osadzony w czasach wojny secesyjnej - Free State of Jones, który zbiera 7,8 mln dolarów. W głównej roli Matthew McConaughey.