

Brent Renaud to amerykański reżyser filmów dokumentalnych oraz dziennikarz. Przebywał w Ukrainie relacjonując przebieg wojny. Znajdował się tam jako freelancer, bo jak twierdzi Deadline, gdy go zabito, nie pracował tam dla jakiegoś określonego portalu czy magazynu. Informację o śmierci potwierdziły ukraińskie władze. Renaud został zastrzelony podczas ataku Rosjan, a drugi dziennikarz Juan Arredondo został ranny. W jego relacji czytamy, że jechali, by filmować uchodźców i w pewnym momencie rosyjscy żołnierze ich ostrzelali.
W ostatnim czasie Renaud pracował nad filmem dokumentalnym o globalnym kryzysie uchodźców. Współpracowały z nim przy tym Time Studios, Sugar23 i Day Zero Productions.
Brent Renaud - filmy dokumentalne
W swojej karierze produkował takie rzeczy jak serial Last Chance High dla Vice News, który został wyróżniony nagrodą Peabody. Kręcił też filmy o wojnach w Iraku, Afganistanie i innych miejscach konfliktów. Razem z bratem Craigem był też organizatorem festiwalu filmowego Little Rock. Z najbardziej znanych prac można wymienić Shelter (2016), dokument HBO Meth Storm (2017) oraz Off to War: Welcome to Baghdad nominowany do nagrody gildii reżyserów.
Gildia Scenarzystów opublikowała oświadczenia, w którym otwarcie mówią, że rosyjskie wojska go zamordowały. Ich zdaniem śmierć Brenta Renauda przypomina wszystkich, jak dziennikarze ryzykują życie, relacjonując tragedię wojny.
Poinformowano także, że to nie jedyny Amerykanin zabity w Ukrainie. Kamerzysta Fox News, Pierre Zakrzewski również zginął podczas relacjonowania wydarzeń.
Jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co istotne w popkulturze.
Źródło: deadline.com

