We wrześniu ubiegłego roku w cyfrowym sklepie Switcha pojawił się pakiet Beat 'Em Up Bundle od firmy Capcom. To on pozwolił nam odbyć nostalgiczną podróż do czasów, w których na konsolach i w salonach gier królowały beat 'em upy, w Polsce często nazywane chodzonymi bijatykami. Kiedy na capcomowskim Twitterze pojawił się materiał prezentujący przebitki z retrobijatyk, zaczęto podejrzewać, że wkrótce  zadebiutuje kolejny zestaw tego typu.

Jak się jednak okazuje, tajemniczy film może być zapowiedzą czegoś znacznie ciekawszego:

Dziennikarze serwisu nintendolife.com poinformowali, że zgłosił się do nich anonimowy informator, który zdementował plotki o pakiecie bijatyk na Switcha. Podobno powyższy film to początek kampanii reklamowej konsoli w formie podwójnego arcade sticka z preinstalowanymi klasycznymi bijatykami Capcomu. Jeśli te pogłoski potwierdzą się, będziemy mieli do czynienia z najciekawszą retropremierą ostatnich miesięcy. Nowa konsola pozwoli nie tylko zagrać w kultowe tytuły sprzed lat, da nam także dostęp do zupełnie nowego kontrolera.

Zobacz także:

-

Marvel vs. Capcom: Infinite, nieskończona nuda – recenzja gry

-

Capcom rejestruje znak „Biohazard: Umbrella Corps”

Z migawek udostępnionych na Twitterze można wywnioskować, że w pakiecie znajdziemy takie tytuły jak Alien vs. Predator, Darkstalkers, Giga Wing czy Street Fighter II. Podobno za tę nową konsolkę trzeba będzie zapłacić 200 funtów, czyli ok. 990 zł. Capcom nie komentuje oczywiście tych plotek, ale na potwierdzenie przecieku nie będziemy musieli czekać zbyt długo. Firma już dziś wieczorem ujawni, czym będzie ich nowy produkt.