Zespół naukowców z Soochow University, prowadzony przez profesora robotyki, Li Xiangpenga, dokonał ciekawego eksperymentu. Inżynierom udało się skonstruować roboty przypominające T-1000 z filmu Terminator 2: Judgment Day. Podobnie jak ich kinowy odpowiednik, wykonano je z płynnego metalu, który może zmieniać swój kształt.

Roboty opracowane przez chińsko-australijski zespół nie są jednak tak wszechstronne jak filmowy T-1000. Maszyny składają się tylko i wyłącznie z trzech elementów: plastikowego koła, kropel płynnego galu oraz zminiaturyzowanej baterii litowej. W wyniku napięcia generowanego przez baterię zmienia się środek ciężkości płynnego metalu, co skutkuje kręceniem się tego "robota" w jedną bądź drugą stronę.

Na pierwszy rzut oka wydaje się, że mamy tu do czynienia z absolutnie nieprzydatnym eksperymentem. Ale Li Xiangpenga twierdzi, że ta technologia może pomóc nam w skonstruowaniu maszyn funkcjonujących podobnie do T-1000. Roboty te miałyby zmieniać swoje kształty i w ten sposób przystosowywać się do otoczenia, w którym przyjdzie im pracować. Płynny metal pozwoliłby na przykład na skonstruowanie elastycznych maszyn do poszukiwania ofiar trzęsień ziemi w zawalonych budynkach.

Zobacz także:

-

Terminator mógł mieć kiczowate zakończenie. Jakie miało być?

-

Terminator 6 – Schwarzenegger i Hamilton znów razem na planie. Zobacz zdjęcie

Jeśli do tego ma służyć robot inspirowany filmowym T-1000, to raczej nie powinniśmy mieć powodów do obaw.