Dla widzów serialu Arrow nieco szokujący mógł być fakt, że w ostatniej scenie zimowego finału 5. sezonu ponownie zobaczyliśmy postać Laurel Lance. Widzieliśmy ją już w trakcie crossoveru, jednak tam wytłumaczeniem jej obecności stało się tworzenie symulacji przez kosmiczną rasę Dominatorów. Dziennikarze portalu Heroic Hollywood przedstawiają nowe informacje na temat powrotu Laurel:

Powrót Laurel będzie miał 9 punktów w 10-punktowej skali emocjonalnej - tak zapewniła nas producentka serialu, Wendy Mericle. Ona twierdzi, że historia Laurel - lub po prostu "Laurel" - i jej postrzeganie będzie zależeć od tego, w co wierzymy. (...) Jej historia, postrzegana jako całość, będzie emocjonalnie rezonować nie tylko w przypadku Olivera, ale również Olivera i Felicity. Właściwie to Felicity pozostanie najbardziej sceptyczna jeśli chodzi o "Laurel", podczas gdy Oliver będzie to bardziej postrzegał w kategoriach powrotu swojej dawnej przyjaciółki, niezależnie od okoliczności, według których wydaje mu się, że ona powróciła.

Przypomnijmy, że sama Mericle już wcześniej odnosiła się do powrotu Laurel do serialu:

Mogę powiedzieć wam, że bardzo cieszymy się z jej powrotu. Zobaczycie to w odcinkach, w których ona się pojawi – na pewno w dziesiątym odcinku 5. sezonu. Patrzcie uważnie. Jesteśmy podekscytowani tym, że będziemy z nią pracować raz jeszcze i tym, w jaki sposób dowodziła ona o chęci powrotu. To jedna z rzeczy, które w tym serialu dają radość – ludzie mogą odejść i zostać zabici, ale wciąż możesz znaleźć nowe i szalone sposoby, by mieć ich z powrotem. Na pewno mogę wam powiedzieć, że jest sposób, by mieć ją w serialu – będzie żywa i mieć się znakomicie. A wydarzenie Flashpoint może mieć z tym odrobinę wspólnego.

Zobacz także: Arrow - Felicity zostanie opanowana przez mrok

Z kolei Grant Gustin zasugerował na swoim koncie na Twitterze, że z chęcią zobaczyłby zmiany w kostiumie Flasha. Jego zdaniem inspirację mógłby stanowić projekt, który przedstawił nie kto inny, jak krytykowany przez Was do cna Boss Logic: