Deadshot już nigdy nie pojawi się w „Arrow”
Historia Deadshota, w którego w "Arrow" wcielał się Michael Rowe oficjalnie dobiegła końca. Postać już nigdy nie powróci w swojej telewizyjnej wersji.
Historia Deadshota, w którego w "Arrow" wcielał się Michael Rowe oficjalnie dobiegła końca. Postać już nigdy nie powróci w swojej telewizyjnej wersji.
Deadshot był ważną postacią w "Arrow", szczególnie biorąc pod uwagę wątek Diggle'a oraz Suicide Squad. Michael Rowe wystąpił w kilku odcinkach, a po raz ostatni widzieliśmy go w epizodzie przed tygodniem pt. "Suicidal Tendencies", gdzie jego postać "poświęciła się" dla dobra reszty grupy.
Okazuje się, że było to celowe działanie producentów. Marc Guggenheim, twórca "Arrow" zapytany o to, czy Lyla i Deadshot mają szansę znaleźć się w serialu na stałe, odpowiedział, że Floyd Lawton już nigdy więcej nie pojawi się w produkcji CW.
Czytaj także: Lena Headey o kręceniu wyjątkowej sceny z 5. sezonu serialu „Gra o tron”
Dlaczego tak się stało? Odpowiedź jest prosta. W 2016 roku do kin wejdzie film "Suicide Squad", w którym Will Smith wcieli się w Deadshota. Nikt nie mówi o tym głośno i oficjalnie, ale wiele wskazuje na to, że studio produkcyjne wymusiło na producentach uśmiercenie serialowej wersji Floyda Lawtona, tak by nie kolidowała ona z postacią, która pojawi się w filmie.
Uśmiercenie Deadshota w "Arrow" nie było pokazane zbyt dosłownie i precyzyjnie (nie widzieliśmy ciała Lawtona), ale po słowach Guggenheima można założyć, że postać ta już nigdy więcej nie pojawi się w serialu CW.
Źródło: ComicBook.com / Fot. CW
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1967, kończy 57 lat
ur. 1989, kończy 35 lat
ur. 1988, kończy 36 lat