Zdjęcia do filmu "Doctor Strange" rozpoczną się dopiero w listopadzie, ale na D23 Expo poświęcono temu obrazowi trochę uwagi i zaprezentowano pierwsze szkice koncepcyjne, które zdradzają co nieco na temat fabuły.

Na początku Kevin Feige oficjalnie potwierdził to, co już wiedzieliśmy od tygodni. Chiwetel Ejiofor zagra Barona Mordo, a Tilda Swinton postać Starożytnego. Prezes Marvela powiedział również, że ten film jest kolejną próbą wytwórni - po takich produkcjach jak - "Guardians of the Galaxy" i "Ant-Man" - aby rozbudowywać MCU i próbować nowych rzeczy w gatunku komiksowych filmów. W papierowych zeszytach bohaterowie przekraczają kolejne granice, bariery, wymiary i Marvel chce przedstawić to również na kinowym ekranie.

Czytaj także: Co z filmem „Predator 3″?

Pokazano garść szkiców koncepcyjnych, które układały się w klasyczną origin story. Publiczność zobaczyła zranionego chirurga, który poszukuje alternatywnych metod, aby uleczyć swoje uszkodzone dłonie. Dociera do mistycznego sanktuarium, gdzie pewne ugrupowanie posiada klucz do innego wymiaru. Pokazano lewitujące samochody, "składające się" budynki w stylu "Incepcji" i Benedicta Cumberbatcha w czerwonej pelerynie. Wszystko charakteryzowało się niesamowitymi barwami i pokazywało bardzo dziwaczne miejsca. Nie było żadnych stworów i kreatur, ale mają pojawić się w filmie. Wszystko kończyło ukazanie Stange'a emitującego pokłady energii ze swoich dłoni.

Pojawiło się krótkie wideo z prezentacji, na którym możemy zobaczyć fragment nagrania, które na Expo wysłał Cumberbatch, nie mogąc stawić się osobiście. Obiecał - czego tu akurat nie widzimy - "dziewczyny, samochody, eksplozje i projekcje astralne w alternatywne rzeczywistości". Premiera filmu "Doctor Strange" zaplanowana jest na 4 listopada 2016 roku.[video-browser playlist="737846" suggest=""]