

Wielu wieloletnich fanów zrezygnowało z oglądania Doktora Who po działaniach Chrisa Chibnalla jako showrunnera. Pierwsza żeńska Władczyni Czasu nie przykuła zainteresowania, a pandemia dodatkowo opóźniała premierę kolejnych odcinków. Ostatecznie BBC postanowiło połączyć siły z platformą streamingową Disney+, a Russell T. Davies wrócił do pracy. Jednak wyniki oglądalności wciąż nie powalają. Showrunner przerwał ciszę, tłumacząc, dlaczego spadek go zbytnio nie martwi.
W innym wywiadzie Davies zwrócił uwagę, że nowe pokolenia już nie oglądają telewizji, co z pewnością miało wpływ na umowę z Disney+. Co więcej, wynik oglądalności pierwszych odcinków nowego sezonu wciąż rośnie, choć minął miesiąc od debiutu. Przykładowo, pierwszy epizod ma już dobijać 5,6 miliona widzów.

Doktor Who - fabuła
Tajemniczy, dziwaczny osobnik przedstawiającym się po prostu jako Doktor podróżuje w czasie i przestrzeni za pomocą urządzenia o nazwie T.A.R.D.I.S., które z kolei zakamuflowane jest w niebieskiej budce policyjnej. Doktor jest jednym z Władców Czasu z planety Gallifrey, z których każdy po śmierci regeneruje się w nowym ciele, aczkolwiek zrobić to może jedynie dwanaście razy. Poszczególne wcielenia Doktora różnią się nie tylko wyglądem, ale również osobowością.
Źródło: comicbookmovie.com

