

Nie jest żadną tajemnicą, że biznesem rządzą pieniądze. Wydawcy będą tak długo ciągnąć serie gier, jak długo te będą zarabiać. Jak się okazuje, Ghost of Tsushima zarobiło na siebie i to całkiem sporo. Czas więc pomnożyć ten pieniądz za sprawą kontynuacji.
Wprawdzie kwoty nie poznaliśmy, ale już wiemy ile egzemplarzy gry sprzedało się globalnie i jest to wynik, który z pewnością zadowala Sony - w przeciwnym razie Ghost of Tsushima podzieliłoby los Days Gone. Nate Fox i Jason Connell, dyrektorzy kreatywni ujawnili, że gra stała się nie lada hitem komercyjnym i rozeszła się w nakładzie przekraczającym 13 milionów egzemplarzy.
Za tym, by kontynuować serię, przemawiał również fakt, że produkcja zyskała uznanie graczy, krytyków, a także historyków. Mając taką bazę i popularność, głupio byłoby nie pójść za ciosem. I tak zaczęto prace nad Ghost of Yōtei.
W rozmowie z New York Times na temat planowanej kontynuacji, Fox i Connell podzielili się swoimi inspiracjami. Podkreślili, że pierwsze pytanie, jakie zadali sobie podczas prac nad sequelem, brzmiało: "Jaka jest esencja gry z serii Ghost?" Kluczowym elementem okazało się przeniesienie gracza w romantyczny i piękny świat feudalnej Japonii. Członkowie zespołu odwiedzili więc północną Japonię, aby znaleźć odpowiednią scenerię dla nowej produkcji, a po przebyciu wielu miejsc, wybrali Górę Yotei ze względu na jej zapierający dech w piersiach widok.
W Ghost of Yōtei zagramy w 2025 roku, ale dokładna data premiery nie jest jeszcze znana.
Źródło: New York Times

