

Martin Lawrence obecnie promuje film Bad Boys: Ride or Die, więc wspólnie z Willem Smithem udzielają wywiadów. W jednym z nich Lawrence wyjawił, że był pierwszym kandydatem do głównej roli w hicie Godziny szczytu.
Godziny szczytu - Martin Lawrence mógł zagrać
Zanim Chris Tucker był w ogóle brany pod uwagę do głównej roli obok Jackiego Chana, Martin Lawrence dostał propozycję.
Najpewniej z uwagi na sukces Bad Boys z 1995 roku Martin Lawrence uważał, że należy mu się więcej, niż sądzą producenci. Aktor dodał, że nie żałuje tej decyzji. Cieszył się z tego, co zrobił Chris Tucker i jego zdaniem razem z Chanem stworzyli dobrą franczyzę.
W ostatnich latach kariera Martina Lawrence'a praktycznie nie istnieje. Nie ma ról pierwszoplanowych poza Bad Boys for Life z 2020 roku. Przed Plażowym hajem z 2019 roku nie występował na ekranie od 2014 roku.
Bad Boys 4 - premiera już 7 czerwca 2024 roku w kinach.
Źródło: cbr.com

